Pytanie:
Jak definiujesz słowo „hardcore”? Rzadko słyszę od ludzi jakieś konkrety na temat tego, co trzeba zrobić, by być uznanym za hardkora, ale każdy zna całą listę rzeczy, które sprawiają, że hardkorowy nie jesteś. Na przykład, jeśli nie robisz siadów i ciągów, nie jesteś hardkorem. Jeśli używasz pasków, nie jesteś hardkorem. Jeśli w dużym stopniu korzystasz z maszyn i wyciągów, nie jesteś hardkorem. Jeśli ćwiczysz w dobrych, czystych i pasujących do siebie ciuchach, nie jesteś hardkorem. Czy to znaczy, że aby wpasować się w potoczne rozumienie przymiotnika „hardkorowy”, muszę ćwiczyć w brudnych szmatach, samymi wolnymi ciężarami i to nie daj Boże w paskach? Pomóż mi to pojąć, Vic…
Odpowiedź:
Z porno jest prościej: hardkorowe porno pokazuje więcej niż soft! Jednak w przypadku kulturystyki cała sprawa jest o wiele bardziej złożona. Jeśli nie robisz przysiadów lub ciągów, to nie jesteś hardkorowy? A co, jeśli masz problemy z dyskami lub kolanami? Jeśli masz dostęp do dobrych maszyn i nie korzystasz z nich, bo uważasz, że jesteś przez to mniej macho, to jesteś po prostu idiotą. To samo dotyczy pasków.