Witam czytelników Muscular Development. Na mojej poczcie uzbierało się kilka pytań do mnie, a że dwa z nich są szczególnie ciekawe i nietypowe, wiec chciałbym je wam przedstawić na łamach gazety. Witam Serdecznie Rafał! Mam problem z suplementami przed treningowym, a konkretnie chodzi tutaj o Napalm z FA. Pracujesz w sklepie, doradzasz ludziom i jesteś znaną postacią jeśli chodzi o scenę kulturystyczną – pomyślałem, że możesz mi pomóc. Trenuję o godzinie 17:30, posiłek jem o 16:30, a suplement piję około 17:10, wtedy najlepiej go czuję. Działa on na mnie bardzo dobrze (w czasie treningu), lecz jest powodem tego, że nie mogę później zasnąć i męczę się do 1.00-2.00 w nocy z zaśnięciem, co jest bardzo irytujące. Co jest powodem takiego działania Napalmu jeśli chodzi o noc, a pozytywnego działania w czasie treningu i po nim? Aktualnie jestem w okresie redukcji, gdzie mam 235 gram węglowodanów w swoim planie dietetycznym. Myślałem o wyrzuceniu z suplementacji Napalmu, ale bardzo dużo mi on daje na treningu. Trenuję kulturystykę. Prosiłbym o jakiś pomysł co zrobić z tym problemem. Pozdrawiam, Piotr.

 Pytanie: Mam wątpliwość, czy powinienem cały rok trzymać ścisłą dietę, nawet na masie, czy też mogę sobie pozwalać na odstępstwa? Jak to wyglądało kiedyś i jak jest teraz u Ciebie?

Odpowiedź: Tak naprawdę nie mam wielkiego doświadczenia w kulturystyce i w przygotowaniach do zawodów. W sezonie, kiedy ważyłem 135 kg i robiłem typową masówkę, przyjmowałem bardzo dużo kalorii, jakieś 6–7 tys. Efekt był taki, że na zawodach waga wskazywała około105 kg. Wiem już teraz, że nie ma sensu się zatłuszczać i na siłę robić maksymalną wagę. W okresie przygotowań zbyt duży poziom tkanki tłuszczowej wymaga ścisłej diety i wielu godzin spędzonych na rowerze czy bieżni. Oprócz spalania tłuszczu dochodzi do dużego katabolizmu mięśni, a w efekcie – do zmniejszenia czystej masy mięśniowej, a na tym nam nie zależy, co więcej, walczymy z tym jak tylko się da.

 Witam w kolejnym wydaniu waszego ulubionego pisma o sportach siłowych. Kontynuuję w tym numerze opis treningu oporowego, jaki został zaprezentowany poprzednim razem. Poniżej przypominam plan treningowy:

Dzień pierwszy

1. Podciąganie naprzemienne hantli do brzucha w pozycji lezącej (z dłońmi na hantlach)

2. Przyciąganie z zaciąganiem dolnego wyciągu na boki (naprzemianstronnie)

3. Rwanie sztangi

4. Krzyżowanie linek wyciągu po łuku w siadzie – sierpy

5. Wyciskanie sztangi na skośnej ławce z podnoszeniem tułowia

6. Uginanie naprzemienne ramion linki wyciągu dolnego z przejściem do krzyżowania – leżąc

7. Przysiady ze sztangielkami

 

Witam czytelników MD. Przedstawię wam dzisiaj trening oporowy, tzn. ćwiczenia z użyciem obciążeń przy wykorzystaniu sztang, hantli, wyciągów, itp., jaki stosują zawodnicy MMA, z którymi mam kontakt na co dzień. Jest to plan, w którym nie wykorzystuje się kociołków, worków bułgarskich i innych przyrządów ułatwiających trening wykorzystywany w MMA czy cross fit – po prostu nie na wszystkich siłowniach ten sprzęt jest dostępny.

Co prawda była już parę razy mowa na ten temat, dziś jednak przedstawię wam dosyć złożony technicznie plan treningowy, który niejednemu posiadaczowi pasa KSW  pomógł przygotować się pod kątem siłowo-dynamicznym. Nie uważam, abym był specjalistą w tej dziedzinie, ale koledzy z maty często zwracają się do mnie z prośbą o przygotowanie czegoś, dzięki czemu będą mogli poprawiać swoje dotychczasowe wyniki treningowe. I chyba mi się to udaje, bo wracają z „żądaniem” czegoś nowego, co mogłoby się przyczynić do dalszego poprawiania rezultatów.

Pytanie: Witam, nazywam sie Krystian i jestem rugbistą. Gram na pozycji filara, czyli tam, gdzie występują jedni z najcięższych zawodników. Mam 190,5 cm wzrostu, ważę 134 kg, mam endomorficzny typ budowy ciała. Moje wymiary: kark – 46 cm, klatka piersiowa – 122 cm, ramię – 41 cm, przedramię: 33 cm prawe, 35 cm lewe, pas – 117 cm, udo – 70 cm, łydka – 50 cm.

               Jak na razie jestem osobą średnio aktywną fizycznie – trzy razy w tygodniu mam treningi rugby (1,5–2 godziny). Chcę chodzić na siłownię, lecz ze względów finansowych jeszcze nie zacząłem, tym bardziej, że nie mam opracowanej diety ani programu treningowego, którego bym się trzymał. Do tej pory bardziej eksperymentowałem niż ćwiczyłem. Chodzę do szkoły i nie bardzo wiem co jeść jako drugie śniadanie. Z pewnością chciałbym zrzucić około 20 kg, zdaję sobie sprawę, że to może potrwać, jestem na to już przygotowany psychicznie.

Pytanie: Witam, chciałbym się dowiedzieć, czym zastąpić mięso w diecie. Nie
przepadam za nim i jem go bardzo mało, więc raczej dzięki niemu nie
dam rady zbudować masy mięśniowej.
               Odpowiedź: Jedzenie mięsa nie jest bezwzględną koniecznością, jeśli chce się budować mięśnie. Ogólnie przyjęło się mówić, że najlepiej mięso budować z mięsa i większość trenujących stosuje się do tej zasady. Naturalnych źródeł białka jest co prawda niewiele, to znaczy niewiele jest takich, na które my, kulturyści możemy sobie pozwolić. Ale przy odrobinie fantazji kulinarnej i z tych produktów można coś wyczarować.

               Zastanawiam się tylko, czy ryby traktujesz jako mięso czy też nie, bo są różne podejścia do tej kwestii. Znam wielu wegetarian, którzy nie jedzą mięsa, ale ryby tak. Ryba to obok drobiu i wołowiny najlepsze źródło białka, dlatego powinieneś na to zwrócić uwagę. Wybieraj dorsza, tuńczyka i łososia.