Gdy masz 16 lat w twoim ciele naprawdę sporo się dzieje. Zmiany hormonalne mają olbrzymi wpływ na skład ciała. Pamiętam, że gdy byłem nastolatkiem, czułem jakby moje ciało zwariowało. Pamiętam walkę z tłuszczem, retencją płynów i rozrostem piersi (tak, mnóstwo otyłych chłopców podczas okresu dojrzewania dostaje ginekomastii).
Najlepszą radą, jaką mogę ci dać, to abyś wziął się za treningi. Wspominałeś, że ćwiczyłeś na siłowni, ja jednak zalecałbym ci treningi aerobowe w połączeniu z treningiem siłowym. Trening z ciężarami robiłbym na twoim miejscu nie częściej niż trzy razy w tygodniu, skupiając się na głównych grupach mięśniowych (klatka, plecy i nogi) i doskonaląc kluczowe ćwiczenia takie jak wyciskanie na ławce płaskiej, martwy ciąg i przysiady. Główny nacisk skierowałbym jednak na aeroby, gdyż to właśnie one pomogą ci zgubić niechciany tłuszcz.
Oczywiście kluczem do sukcesu jest twoja dieta. Jeśli dobrze się odżywiasz, wyeliminowałeś produktu przetworzone i trzymasz się tradycyjnych, przygotowywanych w domu posiłków, a także opracujesz dietę, która będzie odpowiednia zarówno dla rosnącego nastolatka, jak i dla osoby chcącej spalić nadmiar tkanki tłuszczowej, to osiągniesz swój cel. Nie przejmuj się wodą. Wraz ze spalaniem tkanki tłuszczowej w ciele zmniejszy się ilość estrogenów i nadmiar wody sam się ulotni.