Mój start na FIBO POWER 2013
Witam ponownie wszystkich czytelników MD. Przede mną kolejny rok startów. Pierwszy z nich zaplanowałem na wiosnę – na zawodach organizowanych w trakcie trwania największych w Europie (a być może i na świecie) targów szeroko pojętej branży fitness, FIBO 2013 w Kolonii, w Niemczech. Brałem udział w tych zawodach dwa lata temu i bardzo miło wspominam zarówno organizację, jak i atmosferę tam panującą, chociaż zostałem wtedy sklasyfikowany poza finałem.
Wiedziałem, że w tym roku czeka mnie niełatwa walka o finał, ponieważ stawka jest bardzo wyrównana, a na liście startowej znalazły się nazwiska zawodników, z którymi ostatnio rywalizowałem ze zmiennym szczęściem, ale wiem, że w punktacji byliśmy dość blisko siebie i zdania na temat typowanych dla nas miejsc w klasyfikacji końcowej były podzielone.