W karierze Victora Martineza wiele jest momentów, które warto wspominać. Należy do nich niewątpliwie jego miażdżące zwycięstwo w Krajowych Mistrzostwach NPC w 2000 roku, zwycięstwo osiągnięte w Noc Mistrzów w 2003 czy niezwykle konkurencyjny sezon w roku 2007. Victor Martinez nie zapomni jednak również obrazów z 16 stycznia 2008 roku. Tego dnia podczas rozgrzewki wykrokami Viktor poczuł trzask, a następnie rozdzierający ból w lewym kolanie. Natychmiast upadł na podłogę, a z rąk wysunęło mu się trofeum Arnold Classic z 2008 roku. Sezon 2008 miał być dla Victora zwycięski. Podczas przygotowań do niego Martinez zamienił jednak przyszłe zwycięstwa na ból codziennej rehabilitacji.
Po kontuzji Victor nie był w stanie ustać na lewej nodze. Dzięki olbrzymiej sile tkwiącej w jego prawej nodze udało mu się jednak przedostać do samochodu i dojechać do izby przyjęć. Podczas wizyty dostał stabilizator kolana i środek uśmierzający ból. Poinformowano go również, że powinien skontaktować się ze specjalistą zajmującym się kolanami. Victor wybrał Szpital Chirurgii Urazowej (Hospital for Special Surgery, H.S.S.) na Manhattanie, który wygrał ranking U.S. News and World Report na najlepszy szpital ortopedyczny w kraju. Spośród personelu szpitala Victor wybrał też chirurga, który miał być odpowiedzialny za przeprowadzenie zabiegu. W czwartek, 17 stycznia, Victor skonsultował się z dr. Russelem F. Warrenem. Dr Warren jest profesorem chirurgii ortopedycznej w Will Medical College na Uniwersytecie Cornell i w H.S.S. Jest on również lekarzem zespołu New York Giants podczas turnieju Super Bowl. Wybór Victora był prawidłowy. Dr Warren jest skutecznym i cieszącym się powodzeniem chirurgiem, a jego szczegółowa technika nie ma sobie równych. Pracując w H.S.S., wielokrotnie pomagałem dr. Warrenowi podczas wydarzeń sportowych, a doświadczenia, jakie wówczas zdobyłem, uważam za niezapomniane.
W czwartkowy poranek przyjaciel i trener Victor Munoz (www.pro-edhe.net) pomógł Victorowi przykuśtykać do szpitala.
Na początku Victorowi prześwietlono kolana. Nie było to łatwe, ponieważ oznaczało konieczność wyjęcia stabilizatora i ułożenie ciała w pozycji umożliwiającej zrobienie zdjęcia. Już w tym momencie jasne było, że jego uraz jest poważny. Najbardziej zauważalny był rozległy wylew do kolana. Dr Warren i ja zbadaliśmy kolano Victora. Zauważyliśmy, że aparat prostujący kolano jest zaburzony, a Victor nie może wyprostować nogi. Na szczęście jego kolano miało stabilne wiązadło i nie wykazywało znaków przemieszczenia. Po zbadaniu Victora przejrzeliśmy zdjęcia rentgenowskie i nasza diagnoza została zweryfikowana. Victor Martinez cierpiał na ostre uszkodzenie ścięgna rzepki.
Zerwanie ścięgna rzepki nie jest urazem częstym i prawdopodobnie zdarza się rzadziej niż zerwanie ścięgna mięśnia czworogłowego uda. Znaczna większość takich urazów jest jednostronna. Przypadki uszkodzeń obustronnych zostały opisane w związku ze stanami chorób układowych takich jak cukrzyca, toczeń, chroniczna niewydolność nerek i długotrwałe użycie kortykosteroidów. Użycie pochodnych testosteronu lub 19-nor-testosteronu zostało wykazane w wielu raportach dotyczących dwustronnego zerwania ścięgna mięśnia czworogłowego uda. Sterydy anaboliczne rzadko były jednak wykorzystywane w przypadku zerwania ścięgna rzepki.
Technicznie mówiąc, termin: „ścięgno rzepki” nie jest prawidłowy. „Ścięgno” jest bowiem wiązadłem łączącym jedną z kości (rzepkę) z drugą (kością piszczelową). Podczas aktywnego wyprostu kolana siły gromadzone w mięśniu czworogłowym uda są przekierowywane, w odwrotny sposób, przez ścięgno rzepki i troczek do kości piszczelowej. Największe siły w ścięgnie pojawiają się z kolanem w około 60 stopniach zgięcia kolana. Ze względu na takie ustawienia włókien kolagenowych ścięgno rzepki zostaje najczęściej zerwane blisko swojej bliższej strony przyczepu niż w środku. Ścięgno rzepki jest bardzo silne, a naukowcy sugerują, że do jego zerwania potrzebna jest siła 15 razy większa od ciężaru ludzkiego ciała. Przypomnijmy, że siła, którą wytwarzamy podczas wejścia po schodach, jest około 3,2 razy większa od ciężaru ciała. Należy jednak pamiętać o tym, że w przypadku chorób przewlekłych albo kiedy mamy do czynienia z pacjentem cierpiącym na zwyrodnienie ścięgna (chroniczne zapalenie ścięgna rzepki), ścięgno może zostać zerwane w sytuacji mniejszego napięcia. Rezonans magnetyczny (MRI) jest użytecznym narzędziem pozwalającym na ocenę stopnia zwyrodnienia ścięgna przed operacją.
Powrót do zdrowia po całkowitym zerwaniu ścięgna rzepki nie jest możliwy bez odnowienia mechanizmu mięśnia prostownika. Terapia bezoperacyjna nie przynosi wówczas spodziewanych efektów. Dotyczy to wszystkich osób, bez względu na wiek i to, czy uprawiają sport zawodowo. Interwencja chirurgiczna powinna zostać przeprowadzona jak najszybciej po urazie. Najlepsze rezultaty przynoszą zabiegi przeprowadzane w okresie dwóch tygodni od traumy, najczęstszymi powikłaniami pourazowymi jest trwała atrofia i zanik możliwości zginania kolana. Aby temu zapobiec, zaleca się intensywną rehabilitację pooperacyjną. Program rehabilitacji powinien koncentrować się na wczesnych ćwiczeniach pełnego zakresu ruchów oraz ćwiczeniach wzmacniających mięsień czterogłowy uda. W przypadku pojawienia się sztywności można rozważyć przeprowadzenie manipulacji kolana pod narkozą. Zabieg taki powinien być przeprowadzony 8 tygodni po operacji. W innym przypadku ryzyka wszelkich operacji kolana odnoszą się do: infekcji, skrzepów krwi oraz ryzyk medycznych i narkozy.
Rehabilitacja pooperacyjna jest rozległa i różni się w zależności od pacjenta. Rozpoczyna się ćwiczeniami z kulami, polegającymi na podnoszeniu masy ciała, z aparatem korekcyjnym umieszczonym w pozycji wyprostowanej. Pacjenci zdejmują aparat korekcyjny kilka razy dziennie i ćwiczą na szynie CPM (ciągłe pasywne ruchy). Kąt zgięcia szyny jest miarowo zwiększany, tak aby po sześciu tygodniach osiągnąć pełen ruch. Następnie pacjent rozpoczyna stopniowe prostowanie i przechodzi do całkowitego podniesienia ciężaru (bez aparatu korekcyjnego). Po 12-16 tygodniach wprowadzamy ćwiczenia siłowe. Po takim urazie powrót do całkowitej aktywności może trwać do sześciu miesięcy. Pacjent może wrócić do aktywności sportowej dopiero w momencie kiedy jego kolano będzie w stanie wykonać stały zakres ruchów, a pacjent uzyska od 85 do 90 procent siły przeciwstawnej kończyny na teście siły izokinetycznej.
Victor przeszedł rezonans magnetyczny i udał się do sali operacyjnej w piątek, 18 stycznia. Przez cały czas wyglądał na zadowolonego. Jako pacjent zachowywał się przyjacielsko, a do personelu szpitala podchodził z szacunkiem. Pielęgniarki, anestezjologowie i personel sali operacyjnej zgodnie twierdzą, że był bardzo miłym pacjentem. Pierwszą częścią procesu było uzyskanie dostępu dożylnego. Następnie lewa noga Victora została ustawiona w taki sposób, aby jego kolano zmieściło się w aparacie korekcyjnym. Częścią przygotowań do operacji było również ogolenie i wytarcie do sucha kolana pacjenta. Po zakończeniu tych czynności i po całym dniu czekania Victor umierał z głodu. Niestety, przed operacją nie można jeść ani pić!
Victor wrócił do pokoju operacyjnego i podano mu rdzeniowe znieczulenie zewnątrzoponowe, wraz ze środkami uspokajającymi. Victor spał przez większość czasu i nie odczuwał dyskomfortu. Operacja została przeprowadzona przez dr. Warrena, okazało się, że ścięgno rzepki zostało całkowicie zerwane. Ścięgno zostało naprawione, nie ma więc potrzeby przeszczepu. Victor z łatwością wybudził się z narkozy i został przeniesiony do sali pooperacyjnej. Ma teraz do pokonania ciężką rehabilitację. Jego ćwiczenia na szynie CPM już się rozpoczęły, a wraz z nimi jego droga do wyzdrowienia. Jest on w każdym calu mistrzem i będzie walczył o swój powrót na scenę. Życzymy mu więc wszystkiego najlepszego w nadchodzących miesiącach i Victor – wiedz, że możesz liczyć na wsparcie MD!