Dwa miliardy osób na całym świecie chrapie, w Polsce to jakieś 8 milionów dorosłych... Tylko u nielicznych chrapanie ma określoną medyczną przyczynę i wymaga leczenia specjalistycznego. Bez względu jednak na swój charakter, zawsze stanowi spory problem, zarówno dla samych chrapiących jak też osób z ich otoczenia. Jeżeli twoja partnerka wyprowadza się do drugiego pokoju - jesteś "chrapaczem" średniego kalibru, jeśli z mieszkania obok wyprowadzają się twoi sąsiedzi - jesteś "super - chrapaczem". A tak bardziej poważnie...
Chrapanie to skutek drgania wiotkiej części podniebienia i języczka, który stanowi jego zakończenie. W czasie snu rozluźniają się mięśnie podniebienia miękkiego, a przy ułożeniu ciała na plecach język cofa się do tyłu, usta się otwierają i dochodzi do zwężenia kanału gardła. Zmniejsza się liczba wdechów, co powoduje zaburzenia oddechowe z całym zespołem niebezpiecznych dla zdrowia następstw.
Podobno częściej chrapią mężczyźni niż kobiety, co nie zmniejsza problemu, jaki stwarza ta niby mało poważna przypadłość. Zwężenie kanału gardła powoduje, że powietrze przeciska się trudniej do płuc, wiruje i wywołuje znany wszystkim charakterystyczny efekt akustyczny. Głośność chrapania może dochodzić niekiedy do 70 decybeli. Takie natężenie dźwięków wydobywa się z pracującego traktora lub młota pneumatycznego!
Chrapanie to nie tyko uciążliwe "efekty specjalne". Conocne występy (niekonieczne - chrapać można także w czasie dziennej drzemki) powodują problemy z dostawą tlenu do mózgu, więc zamiast wypocząć budzimy się osłabieni, przygnębieni , czasem z bólem głowy lub gardła (wysychanie śluzówki). Po dłuższym czasie chrapanie może być przyczyną kłopotów z zapamiętywaniem i koncentracją, może powodować nadmierną senność, osłabienia potencji, depresję i różne zaburzenia ze strony układu krążenia.
Głośne chrapanie łączy się często z bezdechem, kiedy zwiotczałe mięśnie gardła, podniebienia miękkiego i łuków podniebiennych zapadają się tak głęboko, że w fazie wdechu zamykają dopływ powietrza do płuc. Okresy względnej ciszy odpowiadają wtedy bezdechom, natomiast głośne dźwięki występują w momencie przywrócenia wentylacji. Zaniki powietrza są zwykle krótkotrwałe, ale mogą stwarzać zagrożenie dla zdrowia, a niekiedy dla życia.
Jeśli podczas snu pojawiają się kilkusekundowe przerwy w oddychaniu, nie powinniśmy się niepokoić - o OBS mówimy wtedy, gdy bezdechów jest więcej niż 10 na godzinę snu, lub ponad 30 w ciągu 7 godzin. Bezdech patologiczny trwa dłużej niż 10 sekund. Za patologiczne uznaje się również bezdechy u dzieci trwające dłużej niż 3 sekundy).
Częste i długotrwałe okresy bezdechów mogą doprowadzić do niewydolności oddechowej, gwałtownego spadku poziomu tlenu we krwi tętniczej oraz niedotlenienia mózgu. W czasie bezdechu występuje również odruchowe podwyższenie ciśnienia krwi tętniczej wraz z zaburzeniami pracy mięśnia sercowego. Problemy z bezdechem pojawiają się najczęściej między 30 a 40 rokiem życia, dotyczą najczęściej młodych mężczyzn.
W klinikach pneumatologii stosuje się obecnie metodę leczenia za pomocą specjalnego urządzenia generującego stałe dodatnie ciśnienie. Po jednej nocy z zastosowaniem tego urządzenia do oddychania następuje poprawa samopoczucia, ustępuje nadmierna senność i zmęczenie.
Chrapaniu sprzyjają :
Większość z nas uważa chrapanie za coś naturalnego, fakt nie jesteśmy szczęśliwi z posiadania tej umiejętności, ale na pewno nie rozpatrujemy jej ze zdrowotnego punktu widzenia. Jak się okazuje to nie do końca słuszna postawa.Przy skrzywieniu przegrody nosowej, polipach, przeroście migdałków konieczna jest interwencja laryngologa, łącznie z zabiegiem operacyjnym poszerzenia kanału gardła. Przy alergii oddechowej należy nawiązać kontakt z poradnią alergologiczną, przy otyłości - myślę, że rozwiązanie jest jasne. Jeśli jesteśmy w gronie osób , które nie znajdują u siebie żadnego medycznego wyjaśnienia na przyczyny swojego chrapania, lub u których nie można jednoznacznie ustalić co się właściwie dzieje, postarajmy się wyeliminować chociaż te z czynników na które jesteśmy w stanie wpłynąć. Chrapanie potęgują:
Niektórym osobom pomaga częste żucie gumy, która wzmacnia wszystkie mięśnie jamy ustnej i gardła, a szczególnie parzyste mięśnie dźwigaczy podniebienia, mięśnie naprężające podniebienie miękkie i nieparzysty mięsień języczka. Wskazane jest picie ziół stymulujących układ oddechowy czy stosowanie np. kropli chińskich ( do odważnych świat należy).Osoby z otoczenia chrapiących twierdzą, że mają swoje sposoby na hałaśliwych współmieszkańców - podobno "gwizdanie" skutecznie ucisza delikwenta na kilka minut, a przynajmniej na tyle długo by mogły spokojnie usnąć. Nie eksperymentujmy z metodami rodem z "czarnych dowcipów", bo może to się skończyć wielkim nieszczęściem. U "chrapaczy" średniego kalibru często wystarczy zmiana pozycji podczas snu - rzadziej chrapią leżąc na boku niż na wznak. Cudowne eliksiry, spray`e a nawet zatyczki mogą złagodzić chrapanieale to sprawa bardzo indywidualna i oczywiście nie dotyczy tych, u których stwierdzono problemy oddechowe, wymagające interwencji lekarskiej.