Facebook

Subskrybuj RSS

Zdrowie

drukuj Polec Znajomemu

Research: Zdrowie - czerwiec 2011

data: 20.05.2011

Proste sposoby na chrapanie

Chrapanie to często występująca przypadłość. Nie powinno się jej ignorować, bo może przysporzyć wiele problemów nie tylko w związku partnerskim, ale przede wszystkim może być niebezpieczna dla zdrowia. Niektórzy ludzie chrapią tak głośno, że ich partnerzy odmawiają spania z nimi w jednym pokoju. Chrapanie często łączy się z zaburzeniem zwanym bezdechem sennym, mogącym prowadzić do rozwoju otyłości, insulinooporności, nadciśnienia i arytmii serca.

Chrapanie można skutecznie leczyć, stosując zabiegi operacyjne lub maszyny CPAP, jednak jest to drogie, niewygodne i czasem wręcz niebezpieczne. Murray Grossan z Cedars-Sinai Medical Center sugeruje stosowanie ćwiczeń mogących pomóc w ograniczeniu chrapania. Pierwszym z nich jest gra na australijskim drewnianym instrumencie zwanym didgeridoo, która rozwija mięśnie gardła i zapobiega zapadaniu się dróg oddechowych. Innym ćwiczeniem jest wykonywanie izometrycznych skurczów języka, jednocześnie przyciskając go do podniebienia.

Ćwiczenia tego typu działają najlepiej w przypadku osób, u których w trakcie snu drogi oddechowe blokują się w minimalnym stopniu. Jednakże trzeba przyznać, że są bezpieczne i łatwe do wykonania, dlaczego więc nie spróbować?

(„Bottom Line Heath”, marzec 2011)

 

Laptopy trzymane na kolanach obniżają produkcję i jakość plemników

Proces optymalnej produkcji plemników wymaga niższej temperatury niż 36,6°C. Dlatego właśnie jądra znajdują się w worku mosznowym, zlokalizowanym na zewnątrz ciała. Jądra reagują na zmiany temperatury otoczenia, kurcząc się, gdy jest zimno. Dlatego produkcja plemników wymaga ściśle określonej temperatury.

Badanie przeprowadzone w Argentynie wykazało, że częste korzystanie z laptopów obniża produkcję plemników oraz ich ruchliwość, która jest miarą zdrowia tych komórek. Naukowcy wykazali również, że długotrwałe korzystanie z laptopów może uszkadzać DNA plemników. Jeżeli więc w przyszłości chcecie mieć zdrowe dzieci, korzystając z laptopów kładźcie je na ręczniku lub innym materiale, który nie dopuści do przegrzania się waszych jąder.

(Wyniki badania zaprezentowano na spotkaniu American Society of Reproductive Medicine, 27 października 2010)

 

Ćwiczenia obniżają liczbę zgonów wśród mężczyzn z rakiem prostaty

Nowotwory prostaty są drugą w kolejności przyczyną śmierci związaną z nowotworami wśród mężczyzn. Jednakże czas progresji choroby jest bardzo zróżnicowany. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco wykazali, że aktywność fizyczna zmniejsza ogólną liczbę zgonów oraz liczbę zgonów u mężczyzn ze zdiagnozowanym nowotworem prostaty.

U mężczyzn, którzy spacerowali przynajmniej 90 minut tygodniowo odnotowano 46-procentowy spadek śmiertelności (w skali rocznej) w porównaniu z grupą osób mniej aktywnych. Wysiłek fizyczny wiąże się z obniżeniem ryzyka zgonu spowodowanego nowotworem prostaty. Posiadamy wiarygodne dowody na to, że regularna aktywność fizyczna zapobiega rozwojowi nowotworów prostaty i przedłuża życie u mężczyzn ze zdiagnozowaną chorobą.

(„Journal of Clinical Oncology”, opublikowano w Internecie, 4 stycznia 2011)

 

Dlaczego mężczyźni łysieją?

Męskie łysienie jest problemem dla wielu facetów, a zwłaszcza dla tych, którzy stosują sterydy anaboliczne. Jeden z metabolitów testosteronu, dihydrotestosteron, powoduje stopniową redukcję wielkości mieszków włosowych u mężczyzn, którzy mają genetyczne predyspozycje do łysienia.

Badanie przeprowadzone na University of Pennsylvania School of Medicine wykazało, iż czynnikiem przyczyniającym się do łysienia jest defekt genetyczny, uniemożliwiający konwersję komórek macierzystych w komórki mieszków włosowych. To odkrycie otwiera nowe możliwości w produkcji leków zapobiegających łysieniu i daje nadzieję milionom facetów z powiększającymi się zakolami.

(„Journal of Clinical Investigation”, 121: 613–622, 2011)

 

Łysiejący mężczyźni są bardziej narażeni na rozwój raka prostaty

Wielu lekarzy i naukowców wiąże wysoki poziom testosteronu ze zwiększonym ryzykiem rozwoju nowotworów prostaty. Wysoki poziom tego hormonu skutkuje zwiększeniem produkcji dihydrotestosteronu, który z kolei koreluje z męskim wzorem łysienia u genetycznie predysponowanych mężczyzn.

Francuscy naukowcy przeprowadzili interesujące badanie na grupie prawie 700 mężczyzn (388 z nowotworem prostaty), w którym wykazali, że łysiejący mężczyźni są dwukrotnie bardziej narażeni na rozwój nowotworu prostaty niż osoby z bujną czupryną. Mechanizm tego zjawiska jak dotąd nie został wyjaśniony, dlatego też nie możemy stwierdzić, czy łysiejący faceci powinni częściej badać się na obecność raka prostaty. Z całą pewnością jednak na badania profilaktyczne powinni regularnie chodzić i to zarówno mężczyźni, którzy mają coraz mniej do czesania, jak i panowie hojnie obdarowani przez naturę.

(„Annals of Oncology”, opublikowano w Internecie, 15 lutego 2011)

 

Jak mięśnie reagują na urazy i rehabilitację

Atrofia mięśni (zmniejszanie się masy mięśniowej) towarzyszy złamaniom kości, zabiegom operacyjnym i poważnym chorobom. Brytyjscy naukowcy opisali sposoby reakcji mięśni na brak aktywności oraz na rehabilitację.

W wyniku urazu lub choroby mięśnie stają się odporne na stymulację anaboliczną, np. na obecność aminokwasów lub hormonów. Jednakże w trakcie rehabilitacji organizm zaczyna hamować produkcję miostatyny (która normalnie blokuje wzrost), a zaczyna stymulować szlaki biochemiczne zwiększające syntezę białek i wzrost tkanki mięśniowej. Ćwiczenia wykonywane w ramach rehabilitacji wywołują niewielki stan zapalny, który zapoczątkowuje wzrost komórek satelitarnych i włókien prążkowanych tkanki mięśniowej. Niesteroidowe leki przeciwzapalne, takie jak ibuprofen czy naproksen zaburzają formowanie się komórek satelitarnych w trakcie rehabilitacji, co spowalnia proces regeneracji mięśni. Intensywnie trenujący sportowcy powinni minimalizować wykorzystanie leków tego typu w trakcie leczenia kontuzji i urazów.

(„Journal of Applied Physiology”, 110: 555–560, 2011)

 

Niscy ludzie są bardziej narażeni na zawał serca

Wielkość ciała ma wyraźny związek z długością życia i ryzykiem zawału serca. W badaniu przeprowadzonym na University of Tampere w Finlandii naukowcy wykazali, że mężczyźni niżsi niż 167 cm i kobiety o wzroście nieprzekraczającym 152 cm są 1,5 razy bardziej narażeni na rozwinięcie się choroby wieńcowej niż osoby wysokie. Ponadto niskie osoby są bardziej podatne na ryzyko zawału serca – jest ono większe o 52%, a także o 55% bardziej narażone na przedwczesną śmierć spowodowaną wszystkimi możliwymi przyczynami.

Naukowcy spekulują, że u niskich osób średnica tętnic jest dużo mniejsza, co sprawia, że mogą one być łatwiej blokowane skrzepem lub blaszką miażdżycową. Ich przewidywania są oparte o wyniki metaanalizy 52 badań. Osoby o niewielkim wzroście powinny zwracać szczególną uwagę na modyfikowane czynniki ryzyka rozwoju chorób serca, takie jak: brak aktywności fizycznej, otyłość, palenie i tłusta dieta.

(„European Heart Journal”, 31: 1802–1809, 2010)

 

Wysiłek fizyczny zapobiega uszkodzeniom naczyń krwionośnych wywoływanych ciśnieniem krwi

Wysiłek fizyczny jest zalecany dla osób chcących poprawić stan zdrowia układu sercowo-naczyniowego. Jednakże ciśnienie krwi ulega znaczącemu podwyższeniu w trakcie wykonywania ćwiczeń aerobowych i treningu siłowego, co potencjalnie może się przyczynić do uszkodzenia naczyń krwionośnych.

W badaniu przeprowadzonym na University of Illinois w Chicago naukowcy wykazali, że funkcjonowanie naczyń krwionośnych nie ulega zmianie w trakcie treningu aerobowego oraz treningu siłowego. Naukowcy mierzyli zmiany ciśnienia krwi poprzez pomiar szerokości naczyń krwionośnych po podaniu leku rozszerzającego naczynia. Wyniki innych badań wykazały, że długotrwały trening siłowy zwiększa sztywność naczyń krwionośnych. Znaczenie wspomnianych badań jak dotąd pozostaje niejasne.

(„Journal of Applied Physiology”, opublikowano w Internecie, 20 stycznia 2011)

 

Seniorzy powinni ćwiczyć na siłowni

Niemal każda kobieta i 70% mężczyzn wraz z wiekiem, po skończeniu 50 roku życia traci znaczną ilość masy mięśniowej – przypadłość tę nazywamy sarkopenią. Spadek masy mięśniowej obniża jakość życia, ponieważ ujemnie wpływa na mobilność i metabolizm. Oprócz tego towarzyszy mu wzrost tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha i problemy z poziomem cukru we krwi.

Trening z ciężarami zwiększa siłę i masę mięśniową u osób niewytrenowanych, nawet tych w podeszłym wieku. Może również zredukować ryzyko osteoporozy, cukrzycy, chorób układu sercowo-naczyniowego i depresji. Osoby starsze mogą rozwinąć dużą siłę i cieszyć się przyrostami masy mięśniowej i poprawą mobilności.

(„Strength and Conditioning Journal”, 32(3): 52–63, 2010)

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages