Research: Zdrowie - styczeń 2011

Kiepski sen zaburza regulację gospodarki cukrowej

Problemy ze snem wpływają na metabolizm insuliny. W badaniu przeprowadzonym na Leiden University Medical Center w Holandii Esther Donga wykazała, że nawet jedna bezsenna noc powoduje zwiększenie insulinooporności tkanek (stanu, w którym organizm potrzebuje więcej insuliny, aby poradzić sobie z cukrem pojawiającym się po spożyciu posiłku). W porównaniu z osobami śpiącymi 8 godz. na dobę u tych śpiących jedynie 4 godz. wrażliwość tkanek na insulinę spada o 19 do 25%.

Inne badania wykazały, że długotrwały niedobór snu (sypianie mniej niż 6 godz. na dobę) zwiększa ryzyko pojawienia się insulinooporności aż o 450%. Pamiętajmy, że insulinooporność jest jedną z przyczyn cukrzycy typu II.

Osoby o prawidłowo funkcjonującym metabolizmie mogą efektywnie regulować użytkowanie paliwa w spoczynku i w trakcie aktywności fizycznej. Genetyczne predyspozycje i kiepski stan zdrowia metabolicznego, włączając w to nieprawidłowy sen, niekorzystnie wpływają na metabolizm insuliny, zaburzają kontrolę przepływu krwi, zmniejszają poziom energii i wpływają negatywnie na funkcje seksualne.

(„Journal Clinical Endocrinology Metabolism”, w druku, opublikowano w Internecie 6 kwietnia 2010 r.)

Sprawdzajcie w domu ciśnienie krwi

Nadciśnienie to cichy zabójca. Pomimo braku wcześniejszych objawów przypadłość ta może doprowadzić do zawału serca lub udaru mózgu. Intensywny trening siłowy przyczynia się do sztywnienia naczyń krwionośnych, co sprawia, że kulturyści są szczególnie narażeni na wystąpienie nadciśnienia. Okresowe mierzenie ciśnienia krwi w trakcie wizyt u lekarza nie jest wystarczające, aby wykryć nadciśnienie.

Badanie przeprowadzone w Narodowym Instytucie Zdrowia w Welfare w Finlandii wykazało, że mierzenie ciśnienia krwi w domu daje bardziej spójne wyniki i jest lepszym czynnikiem predykcyjnym chorób układu sercowo-naczyniowego niż pomiar ciśnienia w gabinecie lekarskim. Automatyczny ciśnieniomierz kosztuje mniej niż 200 zł. Urządzenia te są dokładne, łatwe w obsłudze i umożliwiają częste pomiary ciśnienia krwi.

(„Hypertension”, w druku, opublikowano w Internecie 12 kwietnia 2010 r.)

Alkohol wpływa negatywnie na kondycję fizyczną

Ludzie spożywający umiarkowane ilości alkoholu żyją dłużej, rzadziej doświadczają zawałów serca i udarów mózgu, a ryzyko wystąpienia u nich choroby Alzheimera czy reumatoidalnego zapalenia stawów jest mniejsze. Umiarkowane picie alkoholu korzystnie wpływa na zdrowie metaboliczne poprzez obniżanie insulinooporności tkanek, co przyczynia się do poprawy kondycji seksualnej, unormowania ciśnienia krwi i stężenia lipidów (np. cholesterolu LDL i HDL), zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej odkładanej w okolicy brzucha i poprawy kontroli stanu zapalnego w organizmie.

Z kolei spożywanie dużych ilości alkoholu wywiera dramatyczny wpływ na zdrowie i wiąże się z szeregiem społecznych chorób i anomalii takich, jak wzrost przestępczości, wypadków samochodowych, przemocy domowej i napadów na tle seksualnym. Alkohol obniża też kondycję fizyczną poprzez spowalnianie czasu reakcji, osłabianie koordynacji ruchowo-wzrokowej oraz równowagi. Dodatkowo spożywanie alkoholu powoduje, że szybciej męczymy się wykonując intensywne ćwiczenia i łatwiej doznajemy kontuzji. Mimo, iż umiarkowane spożywanie alkoholu wywiera długotrwałe korzyści zdrowotne to poważni sportowcy powinni go unikać.

(„ACSM’s Health & Fitness Journal”, 14(3): 28-30, 2010)

Czy akupunktura poprawia kondycję fizyczną?

Akupunktura to starożytna, prozdrowotna chińska technika uśmierzająca ból, polegająca na nakłuwania ciała igłami w różnych miejscach i manipulacji nimi. W Stanach Zjednoczonych wykorzystuje się ją w leczeniu bolesności mięśni szkieletowych, otyłości i uzależnienia od papierosów.

W przeglądzie literatury fachowej autor Shahin Ahmedov z Near East University w Turcji doszedł do wniosku, że akupunktura przyczynia się do wzrostu siły i dynamiki oraz powoduje fizyczne zmiany mogące poprawiać wytrzymałość. Ahmedov opisuje jak istotna jest kontrola „energii witalnej” w organizmie i utrzymanie równowagi pomiędzy Yin i Yang, jego zdaniem czynniki te są niezwykle istotne w utrzymaniu prawidłowej kondycji fizycznej.

Badania z wykorzystaniem akupunktury bardzo ciężko jest ocenić, ponieważ większość z nich jest nie najlepiej zaplanowana i nie posiada prawidłowo dobranych grup kontrolnych. Trudnych do sprecyzowania czynników, takich jak Yin i Yang, nie sposób zmierzyć ani ocenić pod względem naukowym. Nie ma wątpliwości jednak, że akupunktura wywiera silny efekt placebo, co oznacza, że metoda ta działa poprzez siłę sugestii. Ludzie płacą dużo pieniędzy za leczenie tego typu i dlatego wieżą, że ono faktycznie działa.

(„Journal Strength Conditioning Research”, 24: 1421-1427, 2010)

Umiarkowane picie alkoholu obniża ryzyko cukrzycy

Większość ludzi twierdzi, że alkohol wywiera zły wpływ na zdrowie. Trwające 10 lat badanie przeprowadzone w Danii na 35 tys. osób wykazało coś zupełnie odmiennego. W przypadku osób spożywających umiarkowane ilości alkoholu (dwa napoje alkoholowe dziennie) ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II jest o 45% mniejsze niż w przypadku osób pijących mniej. Uzyskane wyniki były niezależne od aktywności fizycznej czy budowy ciała. Umiarkowane spożycie alkoholu korzystnie wpływa na zdrowie metaboliczne poprzez obniżanie insulinooporności, dzięki czemu poprawie ulega kondycja seksualna, ciśnienie krwi, stan zapalny i ilość lipidów we krwi (np., stężenia cholesterolu HDL i LDL) są lepiej kontrolowane, a ilość brzusznej tkanki tłuszczowej ulega zmniejszeniu.

Spożywanie dużych ilości alkoholu może być jednym z powodów zwiększonej długości życia osób mieszkających we Francji, Włoszech, Hiszpanii czy Portugalii. Pamiętajmy jednak, że alkohol może wywoływać uzależnienia i prowadzić do antyspołecznych zachowań, dlatego też abstynenci nie powinni zaczynać pić tylko po to, by wystrzegać się cukrzycy.

(„American Journal Clinical Nutrition”, w druku, opublikowano w Interenecie 21 kwietnia 2010 r.)

Niska temperatura i niedobór witaminy D związane z nowotworami prostaty

Rak prostaty to druga z kolei przyczyna śmierci wśród ludzi, którzy chorowali na nowotwory. Czynniki środowiskowe, takie jak dieta, substancje chemiczne czy skażenie środowiska, mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka.

W badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Stanowym Idaho w USA Sophie St-Hilaire udowodniła, że istnieje związek między suchym, zimnym klimatem a częstością występowania nowotworów prostaty. Skażenie środowiska może również być winowajcą, ponieważ zimna temperatura negatywnie wpływa na zdolność do degradacji szkodliwych substancji chemicznych. Bardziej prawdopodobną przyczyną może być również niedobór witaminy D. Witamina D jest produkowana w skórze w wyniku reakcji, w którą zaangażowane jest światło słoneczne. Wyniki kilku innych badań wykazały korelację między niskim stężeniem witaminy D i zwiększonym ryzykiem wystąpienia nowotworów prostaty.

(“International Journal of Health Geographics”, 9:19, 2010)

Bezpłodni mężczyźni są bardziej narażeni na rozwój nowotworów prostaty

Co roku tylko w Stanach Zjednoczonych nowotwory prostaty zabijają ponad 27 tys. mężczyzn. Mimo iż zazwyczaj agresywne formy raka pojawiają się u osób starszych, to mogą też rozwinąć się u młodych. Starszy wiek, brak aktywności fizycznej, otyłość, diety wysokotłuszczowe i predyspozycje genetyczne to główne czynniki ryzyka.

W badaniu przeprowadzonym na University of Washington na 22 tys. osób Thomas Walsh wykazał, że bezpłodność zwiększa ryzyko pojawienia się złośliwego nowotworu prostaty o 260%. Według ekspertów przeprowadzanie badań przesiewowych w kierunku tego typu nowotworów nie jest wskazane, gdyż ogólnie rozwijają się one bardzo wolno. Dostępne testy nie są zgodne, a efekty uboczne leczenia często okazują się być gorsze niż sama choroba.

(„Cancer”, 116: 2140-2147, 2010)

Przyprawy obniżają ilość szkodliwego dialdehydu malonowego w grillowanym mięsie

Wolne rodniki to bardzo reaktywne związki chemiczne mogące niszczyć błony komórkowe, degradować DNA, blokować układ immunologiczny i powodować przedwczesne starzenie. Dialdehyd malonowy to wysoce reaktywna cząsteczka, która pojawia się w wyniku grillowania mięsa.  W wyniku spożycia grillowanych produktów związek ten dostaje się do organizmu powodując uszkodzenia komórek i tkanek zwiększając ryzyko rozwoju chorób serca i nowotworów.

Badanie przeprowadzone przez pracowników Uniwersytetu Kalifornijskiego wykazało, że dodatek mieszanki przypraw zawierających goździki, cynamon, oregano, rozmaryn, imbir, pieprz i sproszkowany czosnek zmniejsza zawartość dialdehydu malonowego w grillowanym mięsie o 71%. Spożywanie dobrze przyprawionego mięsa dodatkowo obniża ilość tego związku w moczu i krwi o 25%. Jak widać, korzystanie z przypraw bogatych w antyoksydanty w trakcie grillowania może być korzystne dla zdrowia.

(„American Journal Clinical Nutrition”, 91: 1180-1184, 2010)