Dwugłowy ramienia to jedna z mniejszych partii mięśniowych, do której wielu ćwiczących przykłada szczególną uwagę, katując ją niezliczoną liczbą serii. Efekty często bywają odwrotne od zamierzonych – po przybraniu kilku centymetrów, przetrenowany mięsień przestaje rosnąć. Tymczasem Mateuszowi Burdzemu na biceps wystarczy obecnie... 15 minut! Zobaczcie jak Mati trenuje tę partię w przysłowiowy kwadrans akademicki.
Konrad Buraczewski: Zawsze w takim tempie robiłeś biceps?
Mateusz Burdzy: Nie, kiedyś bardzo ciężko ćwiczyłem biceps, tak jak wszystkie inne grupy. Potrafiłem wykonywać na tę małą partię po 20 serii ćwiczeń, w tym uginania ze sztangą ważącą 90–110 kg.
Więcej w listopadowym wydaniu Muscular Development