Facebook

Subskrybuj RSS

Trening

drukuj Polec Znajomemu

Kopyta z żelaza - Robert Piotrkowicz, Radosław Słodkiewicz, Marek Olejniczak - październik 2011

data: 21.09.2011

Święcące pustkami stanowisko do przysiadów czy kurząca się suwnica do wyciskania nogami. Z drugiej strony ławeczka do wyciskania na klatę oblegana jakby rozdawali tam coś na promocji. Znacie takie obrazki ze swojej siłowni? Taaa... Nie od dziś wiadomo, że za trening nóg biorą się tylko zawodnicy przez duże „Z”, myślący o rozwoju zrównoważonej sylwetki, którzy na plaży czy sam na sam ze swoją kobietą nie chcą wyglądać jak przysłowiowe bociany – z masywną górą osadzoną na dwóch chudych szczudłach. Jeśli i ty masz ambicję przeistoczyć się z bociana w orła lub jeśli już trenujesz nogi, ale szukasz nowych pomysłów na rozwój czwórek i dwójek, to zobacz jak robią to najwięksi. W tym wydaniu MD Robert Piotrkowicz, Radek Słodkiewicz i Marek Olejniczak biorą na ruszt nogi i opowiadają o swoim treningu dolnych partii. 

 

Konrad Buraczewski: Jak wasze nogi reagują na trening, tj. czy dużo wysiłku musicie wkładać w rozwój czworogłowych i dwugłowych? 

           Marek Olejniczak: Muszę przyznać, że kiedyś nogi były moją odstającą grupą mięśniową, górę miałem zdecydowanie lepszą. Na przestrzeni lat, regularnie i ciężko trenując, proporcje ciała się wyrównały, rozwinąłem dolne partie, zwłaszcza czworogłowe. Teraz moje nogi dobrze reagują na trening, jeśli jest on poprawnie wykonany. Trenuję je bardziej intensywnie – w miarę jak zaczęły się lepiej rozwijać, trenowałem je coraz mocniej. Kiedy widziałem, że mogę przeprowadzić ciężki trening i są tego efekty, wyżej zawieszałem sobie poprzeczkę. Kiedyś nie mogłem sobie na to pozwolić, ale gdy nogi przywykły do cięższego treningu, mogę je atakować coraz ciężej i lepiej. Słowem, moje nogi dobrze reagują i rosną, gdy jednocześnie zwiększam obciążenie i liczbę powtórzeń. 

Robert Piotrkowicz: Każdą ćwiczoną grupę mięśniową traktuję indywidualnie i w każdy trening wkładam wiele wysiłku, nogi nie są wyjątkiem. Jako zawodnik jestem już na tym etapie, kiedy celem nie jest ogólna rozbudowa masy mięśniowej, tylko praca nad szczegółami umięśnienia wymagającymi poprawy, aby osiągnąć jakiś wymarzony ideał. Nogi są największą grupą mięśniową, więc ich treningi należą do jednych z najcięższych, a zarazem dla mnie najprzyjemniejszych, bo lubię ciężko trenować. 

Radek Słodkiewicz: Moje uda zawsze dobrze reagowały na ciężki trening i również zawsze trenowałem je z maksymalną intensywnością. Na początku mojej przygody z ciężarami zauważyłem, że na siłowni jestem najsilniejszy w przysiadach, więc bardzo starałem się to pokazać, może aż za bardzo, bo przez kilka pierwszych lat moje uda były niewspółmiernie rozwinięte w stosunku do górnej części ciała.

 

Więcej w październikowym wydaniu Muscular Development

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages