Szymona Łada ładuje barki - październik 2011

            Sylwetka Szymona Łady, raptem 23-letniego zawodnika, budzi uznanie chyba wśród każdego, kto widział jego masywne i nabite mięśnie. Póki co, nie będziemy mogli tych mięśni podziwiać na jesiennych zawodach – aktualny mistrz Polski w kulturystyce do 85 kg szykuje się na wiosnę 2012 do zawodów Arnold Amatorów. Jednym z atutów Szymona, a dokładniej: dwoma atutami, od razu rzucającymi się w oczy, są jego barki – grube i zaokrąglone niczym kule armatnie. Dziś bierzemy je pod lupę i pytamy, jak pracuje nad naramiennymi.

Konrad Buraczewski: Jak rozwijają się twoje barki? Ćwiczysz je regularnie, czy możesz sobie pozwolić, jak niektórzy zawodnicy, na nietrenowanie ich nawet przez kilka tygodni, bo tak dobrze rosną?

Szymon Łada: Moje barki bardzo dobrze reagują na trening – nie ukrywam, że jest to moja mocna strona. Szczerze mówiąc, mógłbym je trenować raz na 2–3 tygodnie i byłoby to wystarczające, ale nie wiem, czy moja psychika by to wytrzymała! Dlatego trenuję barki regularnie, choć zdarza mi się zrobić lżejszy trening niż na inne partie. Zawsze barki trenowałem na wolnych ciężarach i być może dzięki temu jest to moja dobra grupa mięśniowa.

KB: Mówisz, że preferujesz wolne ciężary. W treningu barków korzystasz czasem z maszyn, wyciągów?

SŁ: Jestem zdecydowanym zwolennikiem trenowania barków na wolnych ciężarach. Szczerze mówiąc, wyciągi dla mnie mogłyby nie istnieć podczas treningu naramiennych.

Więcej w październikowym wydaniu Muscular Development