Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o MYO-T12™, ale baliście się zapytać - październik 2010

Minęło mniej więcej pół roku, od kiedy zgodziłem się na propozycję mojego starego przyjaciela, Steve’a Blechmana, aby założyć na www.musculardevelopment.com nowe forum. Facet miał rację. Rezultat zwalił mnie z nóg. W ciągu tego krótkiego okresu stronę odwiedziło 30 tys. osób, z czego ponad 25 tys. czytało wątek o MYO-T12™! Możliwość interakcji z moimi „wielkimi potworami” była dla mnie wspaniałym doświadczeniem.

W tym miesiącu chciałem zaprezentować czytelnikom MD próbkę tego forum, a szczególnie tym, którzy nie mieli dotąd ochoty, by tam zajrzeć. Prawda jest taka, że to wspaniały sposób na zadanie pytania i uzyskanie odpowiedzi nie tylko bezpośrednio ode mnie, ale również od gwiazd kulturystyki, takich jak Jay Cutler, Dorian Yates, Flex Wheeler, Lee Priest, Shawn Ray i Victor Martinez. Zachęcam wszystkich do dołączenia do forum. To miejsce, gdzie wszyscy wymieniają się informacjami i pomysłami. Poniżej zamieszczam tylko małą próbkę tego, co dzieje się na moim forum.

Pytanie (zamieszczone przez fknjoie): OK, to czym dokładnie jest ten inhibitor miostatyny, jak działa i gdzie mogę go kupić?

Odpowiedź: MYO-T12 to prawdziwy inhibitor miostatyny w formie suplementu diety, wyłącznie z naturalnych składników. To owoc blisko dekady mojej ciężkiej pracy (i walki). Działanie MYO-T12 poparte jest wynikami badań klinicznych, które potwierdzają jego wpływ na organizm zdrowego mężczyzny. Ten suplement nie ma sobie równych pośród wszystkiego, co wypuszczono do tej pory na rynek. Po szczegóły zapraszam na stronę www.MYOT12.com.

Pytanie (zamieszczone przez ma(i)n(e)iac): Dr Colker dokonał wielkiego odkrycia. Jego produkt pozyskiwany jest z bezpiecznego i naturalnego składnika pokarmowego… dzięki niemu następuje 46-procentowy spadek poziomu miostatyny… TO NIESAMOWITE!!! Bardzo cenię dra Colkera i jego pracę.

Odpowiedź: Naprawdę doceniam twoje zaufanie i zrozumienie powagi tego, nad czym pracowałem tak ciężko przez blisko dziesięć lat mego życia. Choć nie znamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące MYO-T12™, uważam, że wyniki przeprowadzonych do tej pory badań robią wielkie wrażenie. Nie mogę się również doczekać relacji osób, które przyjmowały ten suplement przez kilka miesięcy. Ciekaw jestem osiągniętych przez nich rezultatów. Wyniki naszych obserwacji klinicznych są zwyczajnie zaskakujące. Wystarczy powiedzieć, że MYO-T12™ to produkt nowatorski, choć pod wieloma względami bardzo prosty, i owszem, tak jak napisałeś, pozyskiwany ze zwykłej żywności! Jeszcze raz dziękuję.

Pytanie (zamieszczone przez oliolioli): Doktorze C., zamierzam potroić dawkę. Co najgorszego może mi się przydarzyć?

Odpowiedź: Na opakowaniu zamieściłem zalecaną dawkę MYO-T12™, ponieważ nad taką ilością prowadziłem badania. Może więcej zadziała lepiej, może nie. Nie wiem. Powiem tylko tyle, że podoba mi się działanie sugerowanej przeze mnie dawki, ponieważ po jej podaniu poziom miostatyny u badanych osób po 24 godz. powracał do normy. Dlatego uważam, że MYO-T12™ daje przewagę, a nie całkowitą blokadę. Nie chciałem stworzyć legionów mutantów przypominających byki rasy Blue Bull! Kolesie, jak jeden skoksowany osioł, którego spotkałem w Jersey, który ładował w siebie 3-4 miarki dziennie i ważył około 135 kg przy wzroście poniżej 180 cm, trochę mnie wkurzają. To facet, który skoksowany po uszy ważył nie więcej niż 115 kg, a po odkryciu MYO-T12™ dorzucił ten produkt do listy nadużywanych przez siebie środków. Przy okazji, koleś myślał, że będę tym zachwycony. A mnie zwyczajnie chciało się rzygać. Proszę, skupcie się na ciężkiej pracy na siłowni i na odpowiedniej diecie. Pozwólcie, by MYO-T12™ dało wam przewagę, nie przekraczajcie zalecanej przeze mnie dawki.

Pytanie (zamieszczone przez HALTEH): A co jeśli użytkownik chce wyglądać jak potwór? Na przykład Flex Wheeler czy Ronnie Coleman – oni właśnie tak wyglądają. Nie rozumiem, dlaczego takie podejście uważane jest za głupotę, jeżeli przy okazji człowiek nie wyrządza krzywdy własnemu ciału? Owszem, wiem, że ci faceci nie brali tylko MYO-T12, żeby wyglądać tak jak obecnie, ale jeżeli ten produkt pomoże komuś w osiągnięciu tego celu, to dlaczego jest to tak potępiane?

Odpowiedź: Takie podejście nie jest „potępiane”, ale mój produkt nie był testowany w ten sposób. Zalecane dawki powinny opierać się na wynikach przeprowadzonych eksperymentów, i tak to właśnie wygląda w przypadku MYO-T12™. Oczywiście prawda jest taka, że nie interesuje mnie stworzenie subkultury wielkich mutantów. Chcę jedynie ułatwić wam zadanie, oferując produkt, który znacząco blokuje działanie miostatyny, lecz pozwala na wyrównanie jej poziomu już po 24 godz. Interesuje mnie również wykorzystanie tego efektu do wzmacniania i leczenia ciała przy jednoczesnym obniżaniu jego otłuszczenia. Nie ulega wątpliwości, że MYO-T12™ pozwala na uzyskanie większych przyrostów mięśni, jednak twierdzę, że całkowita blokada miostatyny u zdrowych pod innym względem mężczyzn nie jest czymś dobrym. Z doświadczenia wiem, że próby wywarcia wrażenia za wszelką cenę działają, jednak przekroczenie pewnej granicy jest niebezpieczne. Ciesz się słońcem, ale nigdy nie podlatuj do niego zbyt blisko…!

Pytanie (zamieszczone przez Dewman): Właśnie skończyłem pisanie 30-dniowego bloga z mojej przygody z podnoszeniem ciężarów i stosowaniem MYO-T12. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, zamieściłem w nim moje wymiary itp.

Odpowiedź: Bardzo miło zobaczyć, że w zaledwie sześć miesięcy zbudowałeś aż 2,5 cm w obwodzie ramienia i 15 cm w obwodzie klatki piersiowej! Należy ci się pochwała za głębię i szczegółowość zamieszczonych wpisów. Podane tam wymiary, zdjęcia, opis diety oraz treningów są bardzo pomocne. Tak szczegółowe studium przypadku to doskonała pomoc dla każdego. Można się z niego dowiedzieć o wszystkich osobistych doświadczeniach trenującego i o tym, jak walczy z ograniczeniami narzuconymi mu przez genetykę! Jesteś na dobrej drodze. Nie mogę się doczekać rezultatów, które przyniesie kolejne sześć miesięcy. DEWMAN DO BOJU!

Pytanie (zamieszczone przez richsheri1): Doktorze Colker, mam pewne przeczucie dotyczące MYO-T12. Używam go od kilku dni i czuję przypływ energii. Jeżeli to możliwe, proszę, daj nam znać, czy w blastocystach znajduje się coś jeszcze, co poprawia ogólne zdrowie i samopoczucie?

Odpowiedź: Masz całkowitą rację. Proces produkcji suplementu polega na separacji, rozbijaniu, redukowaniu i suszeniu. Nie ma w nim miejsca na żadne chemikalia, dlatego biologicznie aktywne frakcje i podfrakcje w blastodysku i membranie zapłodnionego jaja są doskonale zachowane, a także silnie skupione w porównaniu do tego, co osiągnąłbyś zjadając zwykłe, zapłodnione jaja. Dopiero zaczynamy rozumieć korzyści zdrowotne płynące z MYO-T12™, które wykraczają poza inhibicję miostatyny. Wygląda na to, że proces ten związany jest z kilkoma występującymi obok siebie składnikami naturalnymi, a nie tylko jednym.

Pytanie (zamieszczone przez Wildman): Chciałem napisać kilka słów na temat rezultatów, jakie osiągnąłem z MYO-T12. Na razie przyjmuję suplement od sześciu tygodni. Wygląda na to, że przyrosty siły są bardzo równomierne. Każdego tygodnia jestem mile zaskoczony. Ciężar zwiększa się stopniowo w różnych ćwiczeniach. Co ciekawe, z FLostaxanem™ miałem zupełnie inne doświadczenie – na początku przyrosty były ogromne, a po sześciu tygodniach wszystko stanęło. Cieszę się doskonałą regeneracją. W zeszłym miesiącu sprawdziłem ją wykonując kilka zabójczych treningów metodą odpoczynek/pauza – regenerowałem się z tygodnia na tydzień.

Odpowiedź: Interesująca opinia. Muszę jednak zaznaczyć, że nigdy nie zgodziłem się na dystrybucję starego Folstaxanu, co ostatecznie przerodziło się w pozew przeciwko Celldyne Biopharma. Porównaliśmy również działanie MYO-T12™ i Folstaxanu. Wyniki niezbicie pokazały, że MYO-T12™ działa znacznie lepiej i silniej.