Poza rozwiniętymi ramionami, większość kulturystów pragnie olbrzymiej, grubej i kwadratowej klatki piersiowej. Powodem tego jest fakt, że nie musisz być maksymalnie wyrzeźbiony, by było widać twą okazałą klatkę i nie musisz być fizykiem atomowym, by wiedzieć, że człowiek z nierozwiniętą, zapadniętą klatką piersiową jest antytezą prawdziwego kulturysty. Idealna klatka to taka, w której grube, gęste mięśnie piersiowe tworzą dach dla szerokich, przypominających beczkę żeber. Jednak nawet jeśli żebra są wąskie i tak wyglądają znacznie lepiej pod okapem z dobrze rozwiniętych mięśni piersiowych.
Aby stworzyć ładną klatkę piersiową, nie wystarczy zwiększyć masę jej mięśni i mieć nadzieję, że jakoś to będzie wyglądać. Według większości siłownianych ekspertów drogą do poprawy słabej klatki piersiowej jest wyciskanie na ławce. Powodem tego jest fakt, że wyciskanie jest uważane za ćwiczenie najskuteczniej budujące masę mięśni piersiowych. Nie ma wątpliwości, że ciężka praca ze sztangą może zbudować solidne podwaliny pod strukturę klatki piersiowej, przypominając narzędzia potrzebne do stworzenia silnika. Jednak gdy ten silnik jest już zbudowany, do budujących masę wyciskań należy dodać nadające właściwy kształt ćwiczenia z hantlami. Nie oznacza to mniejszej pracy, gdyż ćwiczenia z hantlami potrafią być bardzo bolesne i wymagające. Jednak ćwiczenia takie maja przewagę nad ćwiczeniami ze sztangą, gdyż zmuszają włókna mięśniowe do pracy w większym zakresie ruchu oraz angażują więcej owych włókien, gdyż ruch jest bardziej zróżnicowany.
Hantle są szczególnie użyteczne, gdy chcesz zwiększyć masę i gęstość dolnej części mięśnia piersiowego. Dzieje się tak dlatego, że możesz zmienić kąt, pod jakim poruszają się twoje ramiona kładąc się na ławce skośnej w dół, co drastycznie zmieni strategię angażowania włókien w twoich mięśniach. Rozpiętki głową w dół dają możliwość bardziej bezpośredniego i pełnego aktywowania najgłębszych włókien mięśniowych dolnej części klatki piersiowej, co przekłada się na znakomite rezultaty.
Cały artykuł można przeczytać we wrześniowym "Muscular Development"