Podczas swojego pobytu w Polsce Gaspari Team odwiedził osławioną Stajnię, w której treningi przeprowadzili zawodnicy polskiej sceny kulturystycznej. Rich Gaspari i Mark Alvisi to drudzy obcokrajowcy (zaraz po Joe Ladnierze), którzy mieli okazję załapać się na unikalny klimat tego przybytku i potrzymać kozła o imieniu Kazio za rogi. Chłopaki przestawią nam amerykański trening pleców.
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki jest dobrą alternatywą dla podciągania na drążku nachwytem. Zwłaszcza jeżeli Twoim celem jest jedynie rozgrzanie mięśni pleców do dalszych zmagań z żelastwem. Pamiętaj tylko o wypiętej klatce przez cały czas ćwiczenia. Inaczej będziesz angażował tylne aktony mięśni naramiennych.
Przyciąganie drążka uchwytu dolnego w pozycji siedzącej pobudza do pracy całe plecy. Mięśnie najszersze, czworoboczne, prostowniki, tylne aktony mięśni naramiennych dadzą z siebie wszystko, abyś mógł maksymalnie spiąć plecy przy każdym powtórzeniu.
Wiosłowanie hantlami – czysty oldschool. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć sensu tego ćwiczenia. Jeżeli chcesz mieć grube i rozłożyste plecy, musisz wpleść wiosłowanie do swojego treningu.
Przenoszenie drążka wyciągu górnego jest niedocenianym ćwiczeniem przez większość bywalców siłowni. Jednak waga tego ćwiczenia jest doceniana przez zawodowców. Potężna dźwignia wytwarzana przy tym ćwiczeniu pozwoli Ci na rozbudowanie szerokości pleców, o której nawet nie śniłeś.
Na dobicie pleców dobrze jest zastosować przyciąganie drążka podchwytem. Ta forma chwytu odciąża pracę mięśni obłych, przez co możliwe jest maksymalne skupienie na pracy mięśni najszerszych.