Facebook

Subskrybuj RSS

Trening

drukuj Polec Znajomemu

Mateusz Burdzy w Stajni - wrzesień 2009

data: 19.08.2009

Przygotujcie się na coś absolutnie nowego! Rozpoczynamy serię treningów w Stajni! Amerykanie mają swoją hardcorową dziurę – Metroflex, my natomiast mamy najprawdziwszą w świecie… Stajnię. Wypełnioną po brzegi żelastwem, które aż prosi się o dźwiganie go.
Ten artykuł zapoczątkuje całą serię treningów. Możecie je również obejrzeć na stronie musculardevelopment.pl.
 
Mateusza ciężko nie zauważyć. Jeżeli patrzysz na te zdjęcia i uważasz, że jest duży, to musisz go zobaczyć na żywo! Ten facet jest ogromny! Silny jak tur, i… niesamowicie sympatyczny! Przejdźmy jednak do treningu. Mateusz nie oszczędza się. Stosuje naprawdę duże obciążenia – przez duże „D” i dłuuuugie „U”. Każda seria musi być perfekcyjna, przy maksymalnym zakresie ruchu.
 
Wyciskanie na maszynie Smitha Mateusz wykonuje w 4 seriach na 15–8 powtórzeń, przy pełnym zakresie ruchów. Pierwsze 3 serie wykonuje ze stałym ciężarem, w ostatniej stosuje obciążenie mniejsze o 15%.
 
Następnie wykonuje wyciskanie hantli na skosie (wyjątkowo wysokim, bo 45°) w 4 seriach po 15–8 powtórzeń. Jak poprzednio, przy ostatniej serii stosuje mniejsze obciążenie. Niekiedy, na dokładkę, dorzuca sobie wyciskanie w skosie na maszynie Smitha.
 
Napompowaną klatę trzeba rozciągnąć, nie? Rozpiętki w 4 seriach, po co najmniej 10 powtórzeń powinny dać radę.
 
Klatę mamy za sobą, wypada dobić tricepsy. Mateusz wykonuje 3 serie prostowania przedramion na wyciągu, takim ciężarem, aby w każdej serii zrobić 20 ruchów. Jeżeli nie może wykonać całości, to zmniejsza obciążenie i dobija do 20.
 
Następne w kolejności są pompki na poręczach. Mateusz utrzymuje tułów w pozycji pionowej, nogi lekko ugięte. Nie opuszcza się zbyt nisko, bo nie dałby rady wykonać więcej niż 5 ruchów. Na końcu prostuje łokcie na maxa i z całej siły spina triceps. Skupia się tylko na fazie koncentrycznej ruchu. Robi 4 serie po 8–6 ruchów.

Wyciskanie francuskie przeprowadza w serii łączonej – leżąc z gryfem prostym (ugina sztangę do brody) i siedząc z gryfem łamanym. Ciężar dobiera tak, aby w pierwszym ćwiczeniu zrobić 8 ruchów, a w drugim 6.
 
3 serie prostowania ramion z linkami wyciągu Mateusz wykonuje w opadzie tułowia i ściąga linki z górnego wyciągu. 12–15 powtórzeń na serię.
Na brzuch wykonuje 2 serie standardowych brzuszków – leży w poprzek ławki, a nogami opiera się pod drugą ławką. Opuszcza się nisko i mocno spina brzuch na końcu. Wykonuje około 20 powtórzeń na serię.
 
Następnie unoszenie kolan do klatki – leży wzdłuż ławki na jej krawędzi i wykonuje 15–20 powtórzeń.
           
Na rzeźbie wykonuje także 1 serię na mięśnie skośne (robi je raz na dwa tygodnie). Trzyma hantle w jednej ręce i ugina tułów w stronę przeciwną. Wykorzystuje około 40-kilowe hantle, robiąc 20 powtórzeń.
Suple
 
Jak widzicie na zdjęciu, Mateusz korzysta z nowej linii suplementów. Przed treningiem brał TEST N. Co to za produkt? Przekonacie się już niedługo!


Ciekawostki: Mateusz o sobie samym

1. Trening jest dla mnie święty – czy się wali, czy pali, ja ćwiczę! Treningu
zaplanowanego nie wykonuję tylko wtedy, gdy leżę w szpitalu, mam złamaną
nogę, 40 stopni gorączki, czy spotyka mnie inny kataklizm…

2. Trenuje 5 razy w tygodniu, chyba że mam do wyrobienia nadgodziny w
pracy, czy po prostu mam jej więcej – wtedy robię 4 treningi w tygodniu.

3. Każdą partię ćwiczę nie częściej niż raz na 5 dni i nie rzadziej niż raz
na 7 dni.

4. Plan treningowy:
klatka i triceps
nogi
barki i biceps
wolne
plecy
klatka i triceps
wolne

5. Brzuch i łydki ćwiczę intuicyjnie – przeważnie robię łydki 2 razy wtygodniu, brzuch 2–3 razy, łydek nie robię z nogami, bo po treningu udjestem tak padnięty, że nie mam siły żeby dojść do domu.

6. Trenuję od 16 roku życia (październik 2001). Nigdy jeszcze nie zrobiłemlekkiego treningu – odkąd pamiętam zawsze każdą serię i każde powtórze nierobiłem z całych sił, na maxa. Lekki trening to dla mnie taki trening, wktórym nie mogę zrealizować całego planu treningowego z różnych przyczyn: spieszę się imusze go skrócić itp. Powtarzam, nigdy jeszcze nie zrobiłem treningu na półgwizdka.

7. Rekordy siłowe – klatka 210, ciąg 310, przysiad 280 – wszystkie rekordy bez żadnych koszulek, kombinezonów i innego oszustwa.

8. Wszystkie ćwiczenia, oprócz ciągu, robię „kulturystycznie”: małe ciężary, technika, pompa, izolacja mięśnia, ciągłe napięcie mięśnia, skupienie na fazie koncentrycznej i ekscentrycznej.

9. Obecnie szykuję się do PP i staram się chodzić spać najpóźniej o 23.00 . Dbam o siebie – zero alkoholu, ścisła dieta.

10. Dieta w obecnej fazie – 3 g białka, 4 g węgli, 0,8 g tłuszczy – jestem na rzeźbie trzeci tydzień i ani razu nie dojadłem ani grama ponad zaplanowany bilans.

11. Obecnie nie biorę żadnych spalaczy tłuszczu – wrzucę je na 6 tygodni przed zawodami.

12. Przez te 8 lat zawsze ćwiczyłem sam. Nikt nigdy mi nie mówił jak mam ćwiczyć. Wiedzę czerpałem z czasopism branżowych i starych książek o kulturystyce, później z netu – a od niedawna od kompetentnych ludzi. Nigdy nie miałem trenera – byłem nim sam dla siebie – to się zmieniło, bo od lipca prowadzi mnie Rafał Borysiuk.

13. Czy jestem na masie, czy rzeźbie cały czas trzymam dietę – z tym, że na masie jem dużo więcej i raz na parę dni pozwalam sobie na lekkie odstępstwa
– jem biszkopty czy herbatniki, orzeszki solone, rzadko frytki. Pizzy, chipsów czy kebabów nie jadam w ogóle, bo uważam, że to największe śmieci.

14. Od 2–3 lat ćwiczę sam – nie mam nikogo, z kim chodziłbym na wspólne treningi i ćwiczył te same partie – często jest tak, że jak trenuję, to na siłowni jestem sam z 4 ścianami i żelastwem – tak do tego przywykłem, że trening klatki czy barków bez asekuracji to dla mnie żaden problem.

15. Gdy miałem 18 lat, przez 2 tygodnie męczyła mnie gorączka. Chodziłem do szkoły, a nie do lekarza... ale tylko dlatego, żeby mama nie zakazała mi treningów i nie nakazała leżenia w łóżku. Bywało tak, że chodziłem do szkoły, później na trening,  następnie po przyjściu do domu miałem dreszcze – wiadomo jak to jest, gdy człowiek jest mocno chory. Po 2 tygodniach nie miałem już siły na nic, nawet na siłownię i wtedy dopiero poszedłem do lekarza, bostwierdziłem, że skoro nie daję rady trenować, musze być chory... Ale plan treningowy zrealizowałem!

16. Cele – po prostu chcę wreszcie wystartować – to mój jedyny cel w sporcie, co będzie dalej nie wiem i nie myślę o tym, myślę tylko o najbliższych zawodach – Pucharze Polski.

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages