Dziś w dziale „Pod lupą” przyjrzymy się nowemu produktowi firmy Fitness Authority: Xtreme Mass Effect, czyli ulepszonemu suplementowi typu gainer.
Obok suplementów białkowych to właśnie gainery są najliczniejszą grupą odżywek sportowych, jakie znajdziemy na sklepowych półkach. Praktycznie każda firma zajmująca się suplementami dla kulturystów i przedstawicieli sportów siłowych ma w swojej ofercie jakiś gainer. Nie ma w tym nic dziwnego, bo receptura wydaje się banalnie prosta: szybkowchłanialne węglowodany (dla szybkiej resyntezy glikogenu), trochę białka (aby zapewnić materiał do odbudowy włókien mięśniowych) i odrobina kreatyny (dla zatrzymania wody w mięśniach). Tak prosta receptura w połączeniu z niskiej jakości półproduktami wywołuje u trenujących duże przyrosty, ale... najczęściej w pasie! Dlatego też gainery początkowo były przeznaczone przede wszystkim dla osób szczupłych, mających trudności z nabieraniem masy. Ten rodzaj suplementu ma jedno zadanie – pomóc w szybkim budowaniu masy mięśniowej poprzez dostarczenie odpowiedniej kombinacji białek i węglowodanów. Aby spełnić wymagania dzisiejszego rynku, dobry gainer musi zawierać wysokiej jakości półprodukty połączone według ulepszonej receptury, dzięki czemu wspomoże proces budowania mięśni przy minimalnym otłuszczeniu