Z tym suplementem wspomagającym spalanie tłuszczu spotkałem się już dawno. Pamiętam białe słoiczki z czerwono-niebiesko-żółtymi etykietkami Hydroxycut. Trzeba przyznać, że tabletki zawierające w składzie m.in. Ma Huang (8% efedryny) działały wyśmienicie. Potem zakazano efedryny w suplementach i pojawiły się opakowania identyczne, ale z napisem „ephedra-free”, jednak to już nie było to samo.
Kolejny krok to dobrze znane nam wszystkim czarne słoiki z kapsułkami zawierającymi żel. Były o niebo lepsze niż ich biała wersja, ale nadszedł ich kres, bo pojawił się następca – Hydroxycut Hardcore X, a więc ten sam suplement w formie jednorazowych, wygodnych saszetek do rozpuszczania i wypicia. Pojawiła się też wersja Hydroxycut Hardcore X w postaci napoju, zapakowanego w małe, poręczne jednorazowe buteleczki. Taki właśnie produkt otrzymałem, aby go przetestować i wziąć „pod lupę”.
Prześledźmy skład i rozłóżmy suplement na „czynniki pierwsze”. Na pierwszym miejscu kofeina bezwodna, a więc naturalny alkaloid występujący w kawie, herbacie i guaranie. Zwiększa wydolność fizyczną, powodując pobudzenie ośrodka naczynioruchowego, odpływ krwi z jelit (i ich skurczenie) przemieszczającej się do mięśni, mózgu i skóry. Co ciekawe, kofeina podnosi sprawność zmęczonych mięśni skuteczniej niż wypoczętych. Spożyta w małych i średnich ilościach poprawia też procesy myślowe oraz koncentrację i postrzeganie – jest to bardzo przydatne, gdy po ciężkiej pracy mamy kłopot, żeby się zebrać na trening. Wbrew panującej opinii, kofeina nie podnosi ciśnienia tętniczego krwi (dzieje się tak tylko w wypadku podania jej w sytuacji zapaści lub omdlenia). Poza tym podwyższa temperaturę ciała, promuje spadek jego wagi oraz powoduje diurezę. Ilość 250 mg w porcji odpowiada dwóm mocnym filiżankom kawy. Aby działanie było pełne, jako synergiczne uzupełnienie kofeiny, do suplementu dodano johimbinę zwiększającą przepływ krwi w okolicach bioder i brzucha.
Kolejnym składnikiem naszego suplementu jest kwas ferulowy (pochodna kwasu cynamonowego), który naturalnie znajduje się w jabłkach, gruszkach i żurawinie. Działa moczopędnie i żółciopędnie oraz wzmacnia naczynia włosowe. W suplemencie spalającym tłuszcz znalazł zastosowanie dzięki swojemu silnemu działaniu lipotropowemu oraz, jak inne fenole, jest przeciwutleniaczem i redukuje wolne rodniki, których podczas ćwiczeń tlenowych pojawia się w organizmie całkiem sporo. Prowadzone są badania dowodzące, że ten kwas ma działanie antynowotworowe.
Działanie antyutleniające zostało uzupełniane ekstraktem z zielonej herbaty (polifenolami).W składzie pojawia się sporo aminokwasów: mamy tyrozynę pobudzającą psychoruchowo (niezbędna do syntezy neuroprzekaźnika dopaminy i noradrenaliny), argininę rozciągającą naczynia krwionośne (w postaci aktywnej, w formach płynnych piroglutaminianu) oraz metioninę (silny przeciwutleniacz i aminokwas zawierający siarkę), a także prolinę (aminokwas istotny przy odbudowie kolagenu w stawach).
W składzie występuje również ważna w tego typu suplementach karnozyna. Jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów, poprawia siłę oraz stymuluje przemianę tłuszczów w energię, jest neurotransmiterem oraz chroni białka mięśni przed negatywnym działaniem AEGs (produktów zaawansowanej glikolizacji, z ang. Advanced Glycation End products), które tworzą poprzeczne wiązania z proteinami, powodując zesztywnienie i stwardnienie tkanki. Funkcję prekursora neuroprzekaźnika (niezbędnego do produkcji acetylocholiny) pełni cholina (witamina Bt), która jest równocześnie odpowiedzialna za transportowanie i przetwarzanie molekuł tłuszczu i również znajduje się w składzie suplementu. Produkt zawiera też leucynę będącą silnym antykatabolikiem. Aby przyspieszyć jej wchłanianie, dodano enzym betainy HCL.
Reasumując, Hydroxycut Hardcore X został pomyślany jako połączenie środków pobudzających lipotropowych i stymulujących wydzielanie adrenaliny ze środkami przeciwutleniającymi i aminokwasami. Muszę podkreślić szybkość działania suplementu, skuteczność, ale stosunkową łagodność, przez co może być świetną alternatywą dla napojów energetycznych typu Red Bull. Nie tylko pobudzi i przygotuje organizm do wysiłku fizycznego i umysłowego, ale jest też spalaczem tłuszczu.
Moją opinię potwierdzają amerykańscy użytkownicy, którzy na jednym z forów internetowych zamieszczają swoje oceny tego suplementu. Efekt spalania tłuszczu i efekt termogeniczny oceniono jako „dobry”, pobudzenie psychofizyczne i długość działania otrzymał „dobry plus”, profil składu i stosunek ceny do jakości oceniono na „dobry minus”. Mamy zatem Hydroxycut Hardcore X w formie wygodnego i smacznego napoju (jestem mile zaskoczony smakiem), ze wszystkimi korzyściami wypracowanymi w formie tabletkowej, ale o szybszym czasie działania.