Facebook

Subskrybuj RSS

Suplementacja

drukuj Polec Znajomemu

Suplementy – aktualizacja! - marzec 2009

data: 25.02.2009

Hydrolizat lepszy niż izolat


Wiemy, że organizm nie wykorzystuje wszystkich węglowodanów i tłuszczów jednakowo, wiemy też, że dzięki swoim właściwościom białka są wyjątkowe. Najczęściej wybierane suplementy to prawdopodobnie kazeina (białko wolnowchłanialne) i białko serwatkowe (szybkowchłanialne). Skomplikujmy jednak trochę tę sprawę: wiemy, że istnieje różnica pomiędzy izolatem, a hydrolizatem białka serwatkowego. Istnieją w istocie dowody, że hydrolizaty białek przyspieszają proces naprawy uszkodzonych tkanek i są wykorzystywane do przyspieszenia regeneracji po uszkodzeniach mięśni wywołanych ćwiczeniami.
Dowody te wykazują ponadto, że hydrolizaty są lepsze od izolatów we wspomnianym działaniu. Potencjał hydrolizatu izolatu białka serwatkowego dotyczący przyspieszania regeneracji po ćwiczeniach ekscentrycznych sprawdzany był poprzez ocenianie wpływu na czas odpoczynku pomiędzy momentami szczytowego napięcia izometrycznego. Podczas tego badania u dwudziestu ośmiu mężczyzn prowadzących siedzący tryb życia prowadzono pomiary bolesności mięśni, aktywności kinazy kreatyny w surowicy, poziomu TNF-α (z ang. Tumor Necrosis Factor, czynnik martwicy guza) w osoczu oraz czasu odpoczynku pomiędzy momentami szczytowego napięcia izometrycznego. Czynniki te mierzono na poziomie bazowym oraz po wykonaniu na maksymalnym poziomie 100 powtórzeń ekscentrycznych dla mięśni czworogłowych ud.
Uczestnikom badania podawano następnie 250 ml wody smakowej czystej lub zawierającej 25 g izolatu, albo hydrolizatu białka serwatkowego. Czas odpoczynku pomiędzy momentami szczytowego napięcia izometrycznego (lub też wydajność siłowa) wydłużył się o 23% po ćwiczeniach ekscentrycznych. W grupach przyjmujących wodę smakową oraz izolat, wartość ta pozostała bez zmian, natomiast w grupie spożywającej hydrolizat pełna regeneracja nastąpiła już po 6 godzinach. A zatem, w tej wyrównanej dotąd rywalizacji izolat zostaje w tyle za hydrolizatem pod względem przydatności w przyspieszaniu regeneracji sportowców po męczących ćwiczeniach ekscentrycznych.

Istnieją dowody, że hydrolizaty białek przyspieszają proces naprawy uszkodzonych tkanek i są wykorzystywane do przyspieszenia regeneracji po uszkodzeniach mięśni wywołanych ćwiczeniami.

Podnieś poziom testosteronu


Utrzymanie w miarę starzenia się właściwego poziomu testosteronu endogennego może opóźnić wystąpienie objawów sarkopenii, andropauzy oraz pogorszenia osiągów fizycznych. Cholera, po przeczytaniu czegoś takiego człowiek nabiera ochoty, żeby przykleić sobie na skórze kilka tuzinów plastrów z testosteronem. Podnieść poziom testosteronu, a obniżyć dihydrotestosteronu (DHT), potrafią leki blokujące enzym o nazwie 5-alfa-reduktaza. Ujemna strona stosowania testosteronu to objawy ginekomastii (odkładanie się tłuszczu w okolicy sutków), będące wynikiem działania enzymu aromatazy, przekształcającej nadmierną ilość testosteronu w estradiol. Jakie jest zatem rozwiązanie? Sprawdźmy. 
W badaniach in-vitro wykazano, że karotenoid astaksantyna pochodzący z alg Haematococcus Pluvialis oraz wyciąg z substancji tłuszczowych z owocu boczni piłkowanej (inaczej: palma sabałowa, czyli Saw Palmetto/Serenoa repens) – Alfastat(R) – mają działanie blokujące zarówno 5-alfa-reduktazę, jak i aromatazę. A zatem, 42 zdrowych mężczyzn w wieku od 37 do 70 lat podzielono na dwie równe grupy, którym przez 14 dni podawano Alphastat(R) w dawce 800–2000 mg dziennie. Dnia zerowego, trzeciego, siódmego i czternastego badanym pobrano krew i oznaczono poziom testosteronu, dihydrotestosteronu oraz estradiolu. Przed pobraniem krwi badanych ważono oraz mierzono im ciśnienie. Już po trzech dniach stosowania badanego środka, w obydwu grupach zauważono znaczący wzrost poziomu testosteronu i obniżenie poziomu dihydrotestosteronu. Efekty te nie zależały jednak od dawki, 800 mg dziennie było w ich osiąganiu równie skuteczne jak 2000 mg dziennie. Przyjmowana dawka miała jednak znaczenie dla obniżania poziomu estradiolu we krwi – w grupie otrzymującej 2000 mg Alphastat(R) dziennie spadł on znacząco, a w drugiej nie. Wygląda zatem na to, że 2000 mg dziennie to optymalna dawka dla podniesienia poziomu testosteronu, a obniżenia dihydrotestosteronu i estradiolu.


Budowanie mięśni i zwalczanie stanu zapalnego


Kreatyna robi wiele wspaniałych rzeczy: zwiększa rozmiar włókien mięśniowych, aktywuje komórki satelitarne, polepsza siłę, moc i wytrzymałość mięśni oraz funkcjonowanie umysłu. Możesz dopisać kolejną pozycję do tej listy. Jest nią działanie przeciwzapalne. Dla przykładu, naukowcy badali wpływ suplementacji kreatyną na poziom prozapalnych cytokin w osoczu. Chodziło o interleukinę (IL)1β, interleukinę 6, czynnik martwicy guza (TNF-α), interferon α (INFα) oraz prostaglandynę E(2) (PGE(2)). Badano uczestników Ironman 70,3 (Half Ironman). 11 trójboistów, z których każdy miał przynajmniej 3 lata doświadczenia w tym sporcie, rozdzielono w przypadkowy sposób na grupę kontrolną i badawczą. Przez 5 dni przed zawodami grupa kontrolna przyjmowała węglowodany (20 g dziennie), podczas gdy grupa badawcza kreatynę (również 20 g) w podwójnie ślepej próbie. 24 i 48 godziny po zawodach poziom TNF-α, INFα, IL-1β i PGE(2) w osoczu wzrósł znacząco w obydwu grupach. W grupie poddawanej suplementacji kreatyną wzrosty te były jednak znacznie mniejsze. Wykorzystanie kreatyny nie jest zatem ograniczone jedynie do sportów siłowych; także w sportach wytrzymałościowych jest to niezwykle użyteczny środek. Co ciekawe, innym suplementem mającym działanie przeciwzapalne jest olej z ryb.


Długotrwała suplementacja niezbędnymi aminokwasami


Sarkopenia to związany ze starzeniem się proces degeneracyjny, polegający na obniżonej syntezie białek i postępującej utracie masy mięśniowej. Jaki będzie efekt długotrwałej suplementacji niezbędnymi aminokwasami? Aby to sprawdzić, 6- i 24-miesięczne szczury (osobniki męskie) podzielono na 3 grupy: grupa A (szczury 6-miesięczne) i grupa B (szczury 24-miesięczne) stanowiły dorosłą i starzejącą się grupę kontrolną, natomiast grupa C (szczury 24-miesięczne) stała się starzejącą się grupą badawczą, którą poddano miesięcznej ustnej suplementacji mieszanką głównych niezbędnych aminokwasów. Wyniki badania były fascynujące. W starzejącej się grupie kontrolnej stwierdzono 30% zmniejszenie się całkowitej i frakcyjnej ilości białka oraz 50% obniżenie ilości i produkcji ATP w porównaniu do dorosłej grupy kontrolnej. Długotrwała suplementacja mieszanką niezbędnych aminokwasów znacząco podniosła ilość białka oraz wysokoenergetycznego fosforanu, a także tempo produkcji ATP w mitochondriach, osiągając poziom obserwowany u normalnych dorosłych szczurów. A zatem, żywieniowa suplementacja niezbędnymi aminokwasami polepszyła profil białkowy i energetyczny w mięśniu brzuchatym łydki leczonych szczurów, zwiększając osiągi oraz przyspieszając odbudowę wysokoenergetycznych wiązań fosforanowych po wyczerpującym wysiłku. Aminokwasy, a zwłaszcza niezbędne aminokwasy, mają więc znaczenie dla budowy masy mięśniowej i przyspieszania regeneracji nie tylko sportowców, ale także osób starszych. Dobrym pomysłem jest, aby wszyscy, niezależnie od wieku, spożywali niezbędne aminokwasy oraz wykonywali treningi siłowe.


Salidrozyd


Salidrozyd to jeden z aktywnych składników, które można znaleźć w różeńcu górskim. Według Wikipedii różeniec górski (Rhodiola rosea ), znany także jako złoty korzeń, to roślina należąca do rodziny gruboszowatych (Crassulaceae), rosnąca w zimnych rejonach, np. Arktyce, górach Azji Centralnej, Górach Skalistych. Podczas omawianego badania stwierdzono, że salidrozyd w sposób zależny od dawki stymuluje wchłanianie glukozy w różnicujących się komórkach L6 mioblastów szczurów. Są to zasadniczo komórki mięśniowe hodowane w szalce Petriego. Naukowcy twierdzą zatem, że salidrozyd może być dalej badany jako potencjalny środek w terapii cukrzycy. Lub też inaczej – dzięki temu, że stymuluje wchłanianie glukozy może być idealnym suplementem potreningowym (w połączeniu z węglowodanami, białkami i niezbędnymi aminokwasami), ponieważ może pobudzać wchłanianie tych składników odżywczych.


Tauryna


Wiedzieliście, że władze Francji przez lata zakazywały spożycia Red Bulla ze względu na obawy o zagrożenie zdrowia publicznego – i to pomimo tego, że na świecie co roku wypija się miliony puszek tego napoju? Ciekawe czy Francuzi myślą też o wprowadzeniu zakazu palenia. Podobno papierosy zabijają przynajmniej parę osób rocznie. Co dosyć kuriozalne, jedną z szalonych przyczyn zakazu sprzedaży tego napoju energetycznego w kraju wina, sera i papierosów jest obecność tauryny. Tauryny? Tak, brzmi to głupio, ale to właśnie ten aminokwas tak wystraszył Francuzów. Dziwne. Istnieją w istocie dane na temat wpływu dostępnej w pożywieniu tauryny na funkcjonowanie wątroby u pacjentów cierpiących na przewlekłe zapalenie tego organu. Tak, tak, ludzie z chorą wątrobą.
Każdy pacjent z grupy badawczej przyjmował 2 g tauryny 3 razy dziennie przez 3 miesiące, a następnie przerywał leczenie na miesiąc. Pacjenci przyjmujący przez 4 miesiące placebo posłużyli jako grupa kontrolna. Stwierdzono, że tauryna zmniejsza uszkodzenia wątroby u pacjentów z przewlekłym zapaleniem. Jest zatem jasne, że to nie aminokwas stanowi problem. W takim razie co? Werble, proszę! Problemem jest zaprezentowany przez Francuzów brak myśli naukowej. Niestety, u nas też obserwujemy czasem podobne zjawisko (FDA, dla przykładu).


Ups, może to nie był tylko rower…


Poniższy cytat to swojego rodzaju przyzna

nie się do winy: „Edward Coyle, badacz kinezjologii (antropomotoryki) z University of Texas, który bronił Armstronga przed uporczywymi oskarżeniami o doping, twierdząc, że wyjątkowa przewaga fizjologiczna kolarza była wynikiem raka i jego terapii, został zrugany przez swoich kolegów naukowców. Coyle wydał techniczne oświadczenie z zastrzeżeniami, w którym przyznał, że do części danych, które wykorzystał, oceniając w 2005 roku strukturę fizyczną Armstronga, brakowało właściwych „odsyłaczy.” W raporcie opublikowanym w Daily News (http://www.nydailynews.com/sports/more_sports/2008/09/09/2008-09-09_scientist_my_research_on_lance_armstrong-1.html) wiele osób ze środowiska sportowego cytowało badania dr Coyle’a z 2005 roku, w których stwierdzał on zasadniczo, że zadziwiające osiągi Armstronga na jego dwukołowej machinie to rezultat rewelacyjnej wydolności. Badacze z kraju kangurów myśleli jednak inaczej: „Czterech australijskich naukowców, w tym Michael Ashenden, podważyło na łamach dziennika wnioski Coyle’a, twierdząc, że po ocenieniu dostarczonych przez niego surowych danych odkryli dalsze odchylenia od opublikowanej metodologii. Rozmiar błędu stanowi podstawę do ponownego przeanalizowania całego zestawu danych, autor nie udostępnia jednak surowych danych z pozostałych sesji testowych”, napisali badacze. „Podsumowując, wszystkie wartości wydajności delta są błędne. Nie istnieje zatem wiarygodny dowód wspierający tezę Coyle’a na temat poprawy wydajności mięśni Armstronga”. Może zatem nie chodziło tylko o rower, a Lance nie był wcale takim supermenem. Może to wszystkie te węgle, które zjadał…tak, o to chodzi. O węgle.


Bibliografia:


1.Buckley J.D., Thomson R.L., Coates A.M., Howe P.R., Denichilo M.O., Rowney M.K., Supplementation with a whey protein hydrolysate enhances recovery of muscle force generating capacity following  eccentric exercise. J Sci Med Sport (2008).
2.Angwafor F., Anderson M.L., An open label, dose response study to determine the effect of a dietary supplement on dihydrotestosterone, testosterone and estradiol levels in healthy males. J Int Soc Sports Nutr, 5: 12 (2008).
3.Bassit R.A., Curi R., Costa Rosa L.F., Creatine supplementation reduces plasma levels of proinflammatory cytokines and PFE2 after a half Iron Man competition. Amino Acids, 35: 425-31 (2008).
4.Chen Scarabelli C., McCauley R.B., Yuan Z., et al., Oral administration of amino acidic supplements improves protein and energy profiles in skeletal muscle of aged rats: elongation of functional performance and acceleration of mitochondrial recovery in adenosine triphosphate after exhaustive exertion. Am J Cardiol, 101: 42E-48E (2008).
5.Li H.B., Ge Y.K., Zheng X.X., Zhang L., Salidroside stimulated glucose uptake in skeletal muscle cells by activating AMP-activated protein kinase. Eur J Pharmacol, 588: 165-9 (2008).
6.Hu Y.H., Lin C.L., Huang Y.W., Liu P.E., Hwang D.F., Dietary amino acid taurine ameliorates liver injury in chronic hepatitis patients. Amino Acids, 35: 469-73 (2008).
 

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages