Dla spalania maksymalnych ilości tłuszczu stosuj hormon wzrostu kilka razy dziennie
Wielu kulturystów i starszych osób zażywa suplementy zawierające hormon wzrostu, aby zredukować ilość tkanki tłuszczowej i zwiększyć masę mięśni. Organizm uwalnia hormon wzrostu pulsacyjnie w ciągu całego dnia. Czy, zażywając suplementy z hormonem wzrostu, powinniśmy podążać drogą wyznaczoną przez naturę? Naukowcy z Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor odkryli, że sposób podawania hormonu wzrostu jest bardzo istotny dla uzyskiwania optymalnych efektów. W wyniku ciągłego stosowania suplementów zawierających hormon wzrostu uzyskuje się największe stężenia IGF-1 we krwi. Hormon wzrostu wywiera większość swoich anabolicznych efektów poprzez stymulowanie produkcji IGF-1 w wątrobie i innych tkankach organizmu. Kilkukrotne podawanie hormonu wzrostu w ciągu dnia wywiera największe wpływ na metabolizm tłuszczu. Stosowanie suplementów zawierających hormon wzrostu jeden raz dziennie jest najlepszym sposobem na zmaksymalizowanie jego anabolicznego działania, natomiast najlepszy efekt redukcji tkanki tłuszczowej uzyskuje się, stosując tego typu suplementy kilka razy dziennie.
(„Journal Clinical Endocrinology and Metabolism”, 94:2828−2834, 2009)
Termogeniczne suplementy odchudzające
Leki i suplementy termogenicznej przyśpieszają metabolizm i zwiększają zużytkowanie tłuszczu. Środki te działają poprzez zwiększanie wydzielania adrenaliny (epinefryny), która zwiększa szybkość metabolizmu i wprowadza organizm w stan ogólnego pobudzenia. Mimo, iż wielu producentów suplementów twierdzi, że ich produkty są termogeniczne, to tak naprawdę niewielu spośród nich jest w stanie potwierdzić efektywność produkowanych przez siebie środków. Duńscy naukowcy przebadali termogeniczne efekty działania składników popularnych suplementów odchudzających, takich jak kofeina, katechiny, kapsaicyna i tyrozyna, blokując uwalnianie epinefryny przy pomocy leków zwanych beta-blokerami. Okazało się, że po zastosowaniu beta-blokera propanololu, suplementy zmniejszyły szybkość metabolizmu o 25%. Jest to dowód na ich termogeniczną aktywność. Ochotnicy biorący udział w badaniu nie zaobserwowali zmniejszenia apetytu. Suplementy odchudzające zawierające kofeinę, katechiny, kapsaicynę i tyrozynę działają bardziej poprzez zwiększanie szybkości metabolizmu, niż przez zmniejszanie apetytu.
(„Metabolism Clinical and Experimental”, 58:1137−1144, 2009)
Nowa procedura liposukcji wykorzystuje ultradźwięki
W zeszłym roku chirurdzy plastyczni i inni lekarze wykonali 600 tys. zabiegów liposukcji w samych Stanach Zjednoczonych. Mimo, iż z roku na rok społeczeństwo staje się coraz grubsze, ludzie wciąż mają obsesję na punkcie chudego wyglądu. Urok szybkiego zabiegu poprawiającego wygląd jest trudny do odparcia dla wielu osób. Nic więc dziwnego, że liposukcja jest najbardziej popularnym planowanym zabiegiem chirurgicznym na świecie. Podstawą tego zabiegu jest znieczulenie pacjenta, wprowadzenie do tkanki płynu, który ma za zadanie rozluźnić przestrzenie między komórkami tłuszczowymi, a następnie odciągnięcie płynu wraz z komórkami przy pomocy rurki zwanej kaniulą. Malcolm Paul z Uniwersytetu Kalifornia w Irvine i Robert Stephen Mullholland z Kanady opisali najnowszą procedurę zabiegu liposukcji zwaną SmartLipo. Wykorzystuje ona ultradźwięki do rozbicia struktury tkanki tłuszczowej i uwolnienia z niej komórek, które usuwane są następnie chirurgicznie. SmartLipo wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym. W wyniku zastosowania tej procedury pacjent szybciej powraca do zdrowia, jednakże ilość usuniętej tkanki tłuszczowej jest mniejsza, niż po zastosowania tradycyjnej techniki. SmartLipo jest metodą kontrowersyjną. Niektórzy lekarze twierdzą, że procedura ta nie różni się od starych i sprawdzonych technik i że cały szum wokół niej jest jedynie chwytem marketingowym. Liposukcja nie jest bezbolesnym, szybkim lekarstwem na otyłość. Ludzie zazwyczaj są bardziej zadowoleni z rezultatów tego zabiegu, gdy po jego zakończeniu stosują dietę i regularnie ćwiczą. Osoby, które nie zmieniają swego stylu życia zazwyczaj nie są usatysfakcjonowane. Nie poddawajcie się temu zabiegowi, jeśli nie rozumiecie, jakie towarzyszy mu ryzyko i jeśli nie jesteście gotowi na regularny wysiłek fizyczny i przestrzeganie diety!
(„Aesthetic Plastic Surgery”, 33:687−694, 2009)
Hormony tarczycy lekiem na otyłość?
Niedoczynność tarczycy może być przyczyną otyłości. Tarczyca jest gruczołem umiejscowionym w okolicy gardła, zaraz nad mostkiem. Produkowane w niej hormony tyroksyna (T4) i trójjodotyronina (T3) stymulują aktywność metabolizmu. Mózg bierze udział w regulacji aktywności tego gruczołu poprzez produkcję hormonu tyreotropowego (TSH). W przypadku, gdy organizm nie jest w stanie produkować tych hormonów, szybkość metabolizmu spada o 50%. Czy ludzie chcący zmniejszyć wagę swego ciała powinni zażywać hormony tarczycy? Elaine Kapstein wraz z współpracownikami z Uniwersytetu Południowej Karoliny w swym przeglądzie literatury doszła do wniosku, iż terapia hormonami tarczycy zwiększa szybkość metabolizmu u otyłych osób cierpiących na niedoczynność tarczycy. Z kolei u osób, których gruczoł tarczowy pracuje normalnie, terapia okazuje się być nieefektywna. Leczenie hormonami tarczycy zwiększa ryzyko śmierci u otyłych osób z chorobami nerek, lecz u osób szczupłych lub otyłych, ale niechorujących na nerki nie ma wpływu na śmiertelność. Suplementacja hormonami tarczycy wywiera marginalny efekt na redukcję tkanki tłuszczowej zarówno u osób otyłych, jak i osób szczupłych. Natomiast stosowanie tych hormonów może wiązać się z nieprzyjemnymi lub niebezpiecznymi działaniami niepożądanymi. Środki te nie są zalecane do stosowania przez kulturystów.
(„Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism”, 94:3663−3675, 2009)
Cały artykuł można przeczytać w majowym "Muscular Development"