Jak przyspieszyć metabolizm?
Pamiętam dzień, kiedy otrzymałem złe wieści. Miałem dwadzieścia lat i byłem właśnie w trakcie niemal niemożliwego do wykonania treningu przysiadów. Pomiędzy seriami, kiedy starałem się złapać oddech, poszedł do mnie "starszy" trener osobisty (był pewnie po trzydziestce) i udzielił mi rady - nieproszony o nią, oczywiście. Powiedział: "Wiesz, wyglądałem kiedyś jak Ty. Ale tylko poczekaj. Po dwudziestce piątce metabolizm zwalnia i stamtąd, to już równia pochyła, koleś. Więc ciesz się tym, co masz dopóki możesz." Potem odwrócił się i odszedł. Nie byłem pewny, co o nim myśleć. W końcu nie wyglądał tak wspaniale. Jasne, był trenerem i wyglądał lepiej niż większość ludzi w jego wieku, ale tylko trochę lepiej. Miał znacznie mniej mięśni i znacznie więcej tłuszczu niż ja.
Ale kluczowe pytanie brzmiało - czy miał rację? Czy przemiana materii zatrzymuje się ze zgrzytem, po osiągnięciu wieku dwudziestu pięciu lat? Czy jestem skazany na to, że stracę moją budowę ciała, którą wysoko sobie cenię? Co gorsze, czy będę wyglądał jak on?
Musiałem się dowiedzieć. W końcu, jeśli powiększająca się wraz z wiekiem oponka, jest nieuniknioną konsekwencją starzenia się, to czym się przejmować?
Zacząłem więc pytać. Rozmawiałem z trenerami osobistymi, właścicielami siłowni i dietetykami - wszyscy potwierdzili to, co usłyszałem. Rozmawiałem też, z instruktorami w pobliskim collegu. Powiedzieli to samo, chociaż z mniejszą pewnością jako, że w tym czasie nie było zbyt wielu badań naukowych w tej tematyce.
Rozglądałem się dookoła, zwracając uwagę na budowę ciała ludzi, których spotykałem w siłowni, warzywniaku, supermarkecie i innych miejscach. Wokół pełno było dowodów. Młodsi ludzie byli szczuplejsi i najwidoczniej ich tempo przemiany materii było szybsze, niż ludzi starszych. W moim dwudziestoletnim umyśle, przesłanie było jasne: korzystaj jak najwięcej, ze swojego młodzieńczego ciała i metabolizmu, bo z pewnością to stracisz. Na szczęście, bardzo się myliłem!
Oszukiwanie czasu
Od tamtego dnia, osiągnąłem dosyć sporo w zakresie ćwiczeń, odżywiania się i fitnessu. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych wygrałem mistrzostwa kulturystyki dla amatorów, w kategorii juniorów organizowane przez NABBA (National Amateur Bodybuilders Association). Poświęciłem także dziesięć lat studiom osiągając w końcu tytuł doktora kinezjologii, ze specjalizacją w dziedzinie ćwiczeń fizycznych i biochemii żywieniowej. Ostatecznie, rozkręciłem firmę konsultingową Science Link, z poradnictwem w zakresie ćwiczeń fizycznych i żywienia. Jej misją było przekładanie wniosków, z zaawansowanych badań naukowych na użyteczne, gotowe do wykorzystania informacje dla ludzi mniej zorientowanych w naukach ścisłych, niż ja. Ciągle jednak wracałem do tego pytania - czy to nieuniknione? Czy musimy tracić ogromną ilość mięśni, a zyskiwać ogromną ilość tłuszczu, kiedy zbliżamy się do trzydziestki? No cóż, ja nie doświadczyłem tego losu. Mocno okopany w moich latach trzydziestych, jestem aktywny jak przedtem i co ciekawe, tak silny i szczupły, jak wtedy, gdy miałem dwadzieścia lat. Ale, pomijając mój przypadek, miło mi donieść, że u żadnego z nas metabolizm nie musi zwalniać wraz z wiekiem? zakładając, że jesteśmy zdrowi. Owszem, to prawda, że gdy jesteś młody Twój organizm umie zbilansować pobór i wydatkowanie energii. Prawdą jest także to, że w miarę, jak się starzejesz jest Ci trudniej utrzymać to, co masz. Prawdziwe są ponadto wyniki badań pokazujące, że jedna trzecia dorosłych Amerykanów, odbiega przynajmniej o dwadzieścia procent od swojej idealnej wagi. Wszystkie te prawdziwe stwierdzenia, nie przypieczętowują jednak Twojego losu. To, że niektórzy ludzie spędzają życie zaangażowani w frustrującą walkę - jedzą mniej tylko po to żeby przytyć więcej ? nie oznacza, że Ty też musisz.
Ja obszedłem te wszystkie, tak zwane prawdy. Jem teraz tyle samo, jeśli nie więcej, ile jadłem mając dwadzieścia lat, nie mam jednak więcej tkanki tłuszczowej. Mój przypadek, to jednak nie anomalia. Na przestrzeni lat trenowałem niezliczoną liczbę klientów, których wiek wahał się, od 25 do 65 lat. Nieważne jak wysoki mieli procent tkanki tłuszczowej, jak wolny był ich metabolizm, czy jak mizerna była ich masa mięśniowa, kiedy się spotkaliśmy. Byli w stanie zmienić ten stan rzeczy, bez środków medycznych.
Kiedy miałem dwadzieścia lat niewielu naukowców próbowało odpowiedzieć na dręczące mnie pytania. Nikt wtedy tak naprawdę nie wiedział, czy metabolizm rzeczywiście zwalnia z wiekiem, a jeśli tak, to czy można coś na to zaradzić. Obecnie grupa naukowców - praktyków, przyjrzała się tym pytaniom i odkryła zdumiewające fakty. Naukowcy zauważyli, że przemiana materii, wydaje się zwalniać z wiekiem. Nie chcieli jednak uwierzyć, że nic nie da się z tym zrobić. W rezultacie ich wysiłków, mamy dzisiaj mnóstwo dowodów świadczących o tym, że Twój metabolizm zwalnia z wiekiem tylko wtedy, jeśli się temu nie przeciwstawisz. Jeżeli właściwie się odżywiasz, ćwiczysz i przyjmujesz odpowiednie suplementy, możesz utrzymać wysokie tempo przemiany materii przez całe życie. Nawet jeśli masz czterdzieści lat lub więcej i tempo zaczęło już spadać, to możesz odwrócić ten trend i odzyskać metabolizm z czasów młodości. W praktyce, może Ci się udać uzyskać przemianę materii szybszą niż ta, którą miałeś w wieku dwudziestu lat! Czy to łatwe? - Nie. Czy wymaga ciężkiej pracy i poświęcenia? ? Tak. Ale da się to zrobić. Jestem tego żywym dowodem. Tak jak moi klienci, tak jak tysiące ludzi, którzy brali udział w setkach badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych.
Coś, o starzeniu się i przemianie materii
Dlaczego więc utrzymanie wagi na zdrowym poziomie staje się coraz trudniejsze w miarę jak się starzejemy? No cóż, mimo że większość ludzi wraz z upływem czasu je mniej - żeby zrekompensować brak od masy ciała i czasu trwania treningu. Ponadto, możesz spalić dodatkowe 100, 200 kalorii każdego dnia - po intensywnym treningu, kalorie będą zjadane nawet kiedy siedzisz i nic nie robisz.
Mając wszystko powyższe na uwadze, z zastosowaniem właściwego połączenia treningu, żywienia i suplementacji, możesz oczekiwać, że zwiększysz dzienne spalanie kalorii, o 40 - 60 procent w ciągu zaledwie ośmiu tygodni. Oznacza to, że mężczyzna spalający teraz 2500 kalorii dziennie, może tak podkręcić tempo metabolizmu, że tych kalorii będzie od 3400 do 4000! To wystarczy, żeby w ciągu ośmiu tygodni zgubić od 4,5 do prawie 7 kilogramów tłuszczu. Ci, którzy są na początkowym lub średniozaawansowanym poziomie, jeżeli chodzi o trening, mogą także oczekiwać przyrostu mięśni. Jednoczesny przyrost mięśni i utrata tłuszczu? Tak, tak to się właśnie dzieje.
Co najważniejsze, jeśli właściwie zastosujesz się do wskazówek, poprawisz także stan swojego zdrowia. Przyspieszysz tempo przemiany materii, zbudujesz mięśnie i zgubisz tłuszcz, ale także obniżysz poziom cholesterolu, cukru i ciśnienie krwi. Nie tylko więc będziesz wyglądać lepiej, ale też będziesz żyć dłużej. A zatem, podsumowując, powtarzam, że zmniejszenie na dużą skalę tempa przemiany materii, w miarę jak się starzejemy nie jest nieuniknione.
Jeśli jesteś młody i upływ czasu nie wyrządził jeszcze szkód w Twoim organizmie, to świetnie.
Pamiętaj jednak, że tak się może stać! Upewnij się, że stosujesz właściwe połączenie odżywiania, treningu i suplementacji tak, by utrzymać wysokie tempo metabolizmu przez całe życie. Natomiast, jeśli jesteś starszy i obecny styl życia odbił się w negatywny sposób na Twoim organizmie, to pamiętaj, że nie jest za późno.
Zmień swoje nawykii odwróć szkody, które się dokonały. Jest to możliwe - widziałem to nie raz.
to najlepsze dostępne składniki pokarmowe zwiększające tempo przemiany materii, usuwające tłuszcz i budujące mięśnie.
Poniższe plany posiłków są zaprojektowane tak, by zmaksymalizować tempo przemiany materii. Dzieje się to poprzez umieszczenie w nich zdrowych tłuszczy i białek, do których przetworzenia potrzeba wielu spalonych kalorii oraz właściwych węglowodanów, we właściwym czasie (tzw. właściwy czas podania składnika odżywczego). Przedstawiam plan posiłków, zakładając, że ćwiczysz wieczorem.]
Cel - jeszcze nie ćwiczyłeś, zatem w Twoim posiłku powinno być dużo białek, tłuszczu i warzyw, a mniej węglowodanów. Posiłek - cztery żółtka plus dwa jajka wzbogacone omega-3; szpinak, ser feta, pomidor; 1 pomarańcza; trzy kapsułki z tłuszczem z ryb; filiżanka zielonej herbaty.
Cel - jesteś jeszcze przed treningiem, przekąś więc coś ubogiego w węglowodany, a bogatego w białka, owoce i warzywa. Posiłek - koktajl składający się z filiżanki mrożonej zielonej herbaty, 1 miarki mieszanki białkowej, 3 łyżek jogurtu, połowy filiżanki mrożonych jagód; porcja zielonych warzyw; trzy kapsułki z tłuszczem z ryb.
Cel - trening ciągle przed Tobą, ten posiłek powinien zatem zawierać więcej białek, tłuszczy i warzyw, a mniej węglowodanów. Posiłek - kawałek łososia; sałatka ze szpinaku, brokułów, awokado, pomidorów, marchwi, mieszanki orzechów polana oliwą z oliwek i olejem z siemienia lnianego; trzy kapsułki z tłuszczem z ryb.
Cel - jesteś jeszcze przed treningiem, przekąś więc coś ubogiego w węglowodany, a bogatego w białka, owoce i warzywa. Posiłek - koktajl składający się z filiżanki mrożonej zielonej herbaty, 1 miarki mieszanki białkowej, 3 łyżek jogurtu, połowy filiżanki mrożonych jagód; porcja zielonych warzyw; trzy kapsułki z tłuszczem z ryb.
Cel - zjeść posiłek składający się z szybko trawionych białek i węglowodanów. Posiłek - wypijasz pół porcji napoju węglowodanowo-białkowego.
Cel - zjeść posiłek składający się z szybko trawionych białek i węglowodanów. Posiłek - wypijasz pół porcji napoju węglowodanowo-białkowego.
Cel - w okresie tuż po treningu możesz zbudować posiłek wokół białek, warzyw i węglowodanów takich jak komosa ryżowa i owoce. Posiłek - rolada z chudej wołowiny, komosy ryżowej i białek jajek wzbogaconych omega-3; szpinak, cebula, pomidory podduszone na oliwie z oliwek; pomarańcza; filiżanka zielonej herbaty.