Jedna rozmowa z mądrym człowiekiem jest lepsza niż 10 lat studiów – przysłowie chińskie
Szacuje się, że około 72 mln Amerykanów ma nadwagę lub cierpi na otyłość. 1 Na szczycie listy państw najmocniej dotkniętych plagą nadwagi jest Nauru, gdzie aż 94,5% populacji powyżej 15 roku życia waży zbyt wiele, według najnowszych danych udostępnionych przez WHO. Kolejne miejsca zajmują Zjednoczone Stany Mikronezji, Wyspy Cooka, Niue i Tonga, wszystkie z ponad 90% odsetkiem mieszkańców z nadwagą. USA zajmują na tej liście 9 miejsce z wynikiem równym 74,1%. Staliśmy się narodem tłustych tyłków!
Zielona herbata, a mówiąc dokładniej katechiny z tej herbaty są uważane za produkt pomagający spalać tłuszcz. Katechiny to metabolity roślinnych antyoksydantów polifenolowych, obecne w czekoladzie, owocach, warzywach, winie i wielu innych produktach roślinnych. Stwierdzono, że wyciąg z zielonej herbaty zawierający mieszankę polifenoli katechin oraz kofeiny znacząco zwiększył dobowe wydatkowanie energii oraz obniżył współczynnik oksydacji, co oznacza zwiększenie współczynnika utlenianych tłuszczy do węglowodanów.2 Chciałbym, by można było tak łatwo powiedzieć, że zielona herbata wspomaga spalanie tłuszczu, ale nauka nigdy nie jest prosta. Wiele badań nie wykazało żadnego wpływu wyciągu z zielonej herbaty na spalanie tłuszczu lub skład ciała.3, 4, 5 Ostatnio w „European Journal of Nutrition” pojawiły się wyniki badań, według których zielona herbata nie ma żadnego wpływu na metabolizm w porównaniu z kofeiną.5 Czy więc zielona herbata jest kolejnym placebo?
Cały artykuł można przeczytać w wrześniowym "Muscular Development"