Niedomówienia, które rujnują życie seksualne

Seks jest jedną z największych przyjemności, jakie daje nam życie. Statystycznie, większość mężczyzn myśli o seksie co trzy minuty. Niestety, równie wielu mężczyzn czuje się seksualnie nieudolnymi, przez co nie czerpią z seksu takiej przyjemności, jaką powinni. Czekają długo na urzeczywistnienie swojego marzenia o gorącej znajomości, która skręci im palce u stóp oraz sprawi, że uszami wypłynie para. Wątpliwości, nieporozumienia i niedoświadczenie to podstawowe problemy wielu par. Pozbądź się tych obaw, a poczujesz znowu wspaniały, spełniający seks.

Dobre współżycie jest podstawą do osiągnięcia szczęścia, więc pozbądź się wszystkich problemów, które utrudniają Ci życie. Badania przeprowadzone przez National Bureau of Economic Research, instytut, który dostarcza informacji z działu ekonomii politykom, biznesmenom i uniwersytetom wykazały, że aktywność seksualna jest najsilniejszym czynnikiem do osiągnięcia ogólnie pojętego szczęścia - im więcej seksu, tym szczęśliwszy jest człowiek. Odczuwanie szczęścia wzrasta progresywnie u mężczyzn, którzy uprawiają seks dwa - trzy razy w miesiącu, raz w tygodniu, dwa - trzy razy w tygodniu oraz cztery lub więcej razy w ciągu siedmiu dni.
Obawy i niedomówienia wpływają negatywnie na życie seksualne. Zrozumienie, wyjaśnienie i pogodzenie się z problemami pozwoli na nowo uwolnić Twoją seksualność i sprawi, że faktycznie tryśnie Ci para z uszu.

Mój penis jest za mały

Filmy pornograficzne przyczyniły się do rozprzestrzenienia ogólnoświatowego kompleksu małego penisa. Dają one złudne wrażenie, że aby być seksualnym ogierem, trzeba mieć w spodniach 30 cm członka.
Większość filmów jest kręconych w ten sposób, że penis aktora wydaje się większy, niż jest w rzeczywistości. Prawda jest taka, że 30. cm penisy można zobaczyć tylko u czworonożnych zwierząt, biegających na Sopockim Derby.
Nawiązując do badań przeprowadzonych przez Lifestyles Condom Co., przeciętna długość penisa u mężczyzny wynosi 14,9 cm (dwie trzecie ludzkości ma penisy między 12,9 cm a 15,7 cm). Aż 17% mężczyzn ma członki mniejsze niż 11,4 cm. Co ciekawe, wyniki tego badania są inne niż te, wynikające ze słynnego raportu Kinsey'a, który został opublikowany ponad 50 lat temu. W czym tkwi różnica? Przede wszystkim w metodzie badań. Podczas gdy Kinsey prosił pacjentów o samodzielne zbadanie długości członka, naukowcy z Lifestyle sami dokonywali pomiarów.
Ponad 50% kobiet powie, że rozmiar ma znaczenie. Jednakże pozostanie jeszcze niecałe 50% tych, które powiedzą, że nie ma to większego znaczenia. W trakcie stosunku szerokość penisa jest ważniejsza, niż jego długość. Pochwa za wyjątkiem jej zewnętrznej części - nie jest szczególnie wrażliwa. Co więcej, jej ściany mogą się rozszerzać i kurczyć tak, by dopasować się do rozmiaru penisa.
Szerszy może lepiej stymulować łechtaczkę, podczas gdy dłuższy jedynie sięga do głębszej części pochwy, gdzie występuje niewiele zakończeń nerwowych. Choć niektóre kobiety preferują seks z mężczyznami hojnie obdarzonymi przez naturę, tak naprawdę długość penisa i jego obwód nie są czynnikami, które sprawią, że Twoje życie seksualne będzie zadowalające. Dobry seks wymaga znacznie więcej, niż tylko stymulacji tysięcy zakończeń nerwowych łechtaczki wielkim penisem.
Mózg to najważniejszy organ w sferze seksualnej anatomii. Doświadczenie seksualne to znacznie więcej, niż penis i pochwa. Powinieneś uprawiać seks również z umysłem partnerki, w takim samym stopniu, jak z jej ciałem, a Twoje doświadczenie będzie procentować dla Was obojga. Kobiety zdecydowanie różnią się od mężczyzn. Podczas gdy wielu mężczyzn jest zadowolonych z "dojścia", kobiety patrzą na całokształt stosunku - potrzebują bliskości i więzi z partnerem. To właśnie jest coś, co uważają za "dobry seks".
Prawdopodobnie nie masz penisa mniejszego, niż wynosi średnia, jedynie możesz wmawiać sobie, że tak jest. W jednym badaniu urologicznym okazało się, że poddawani zabiegowi powiększenia członka mężczyźni, mieli w znacznej większości penisy normalnej wielkości. Pokonaj swój kompleks małego członka. Naucz się używać wszystkich narzędzi z dostępnego arsenału - umysłu, głosu, palców, pośladków, piersi, sutków, języka, oddechu i ciepła. I co najważniejsze: naucz się używać swojej duszy.
Uwolnij swoją wewnętrzną seksualność, a zaczniesz kochać się tak, że skarpetki spadną Ci z nóg.

Przedwczesna ejakulacja

Przedwczesna ejakulacja to najbardziej znaczący problem seksualny u mężczyzn - jeszcze bardziej dotkliwy, niż zaburzenia erekcji, niski popęd płciowy, opóźniony lub zahamowany orgazm lub patologia w budowie penisa. Dotyka mniej więcej 30% mężczyzn i jest najpowszechniejszy wśród nastolatków i dwudziestoparolatków.
Niektórzy mężczyźni są dotknięci PE przez większość swojego życia, podczas gdy inni rozwijają tę dysfunkcję nagle, w wyniku zmian fizycznych bądź stosowania leków czy narkotyków.
Doświadczenie jest najlepszym lekarstwem na przedwczesną ejakulację. Młodzi mężczyźni często mają braki w pewności siebie, wynikające z małej ilości zbliżeń. Rozwijają złe nawyki seksualne podczas częstej i gwałtownej masturbacji lub w czasie przypadkowych kontaktów seksualnych. Masturbacja powoduje przedwczesną ejakulację w trakcie stosunku płciowego. Podczas masturbacji młodzi mężczyźni próbują "dojść" szybko, aby nie zostać złapanym albo, by jak najszybciej osiągnąć orgazm. Podczas seksu obustronna przyjemność jest ostatnią rzeczą, o której myślą, ponieważ nie wybiegają myślami daleko poza samo rozpoczęcie współżycia.
Czas i doświadczenie są najskuteczniejszymi lekami na przedwczesną ejakulację. Zamiast kolejnych podbojów lub szybkich spustów należy rozwijać stosunek oparty na miłości, zaufaniu, współpracy i pasji. Rozwiniesz seksualną kontrolę wtedy, kiedy zbudujesz swój związek z partnerem na solidnym gruncie. Większość mężczyzn nie chce czekać tak długo. Istnieją inne metody leczenia przedwczesnej ejakulacji.
Wielu lekarzy przepisuje leki antydepresyjne, jako środek do leczenia PE. Niestety, u niektórych mężczyzn antydepresanty mogą powodować impotencję, więc jeden problem zostaje zastąpiony drugim.
Izraelscy naukowcy stwierdzili, iż u pacjentów, którym podawano Viagrę w połączeniu z antydepresyjnym Paxilem nie tylko poprawiły się erekcje, ale także zniknęły przedwczesne ejakulacje. Viagra działa poprzez zwiększanie wydzielania tlenku azotu, co zwiększa dopływ krwi do penisa.
Wysoki poziom tego związku przeszkadza w ejakulacji, co z kolei może wydłużyć czas trwania współżycia. Co więcej, Viagra wywołuje twardsze erekcje, gwarantujące mężczyźnie więcej pewności siebie, czyli więcej kontroli.

Zaburzenia wzwodu

Zaburzenia erekcji (ZE) są coraz częstszym problemem u dwudziesto-, trzydziesto- i czterdziestoparolatków. To właśnie jest przyczyną rozwoju rynku preparatów nasilających erekcję, jak Viagra i Cialis. Niepokój co do własnych zdolności seksualnych rozwija dysfunkcje erekcji równie skutecznie, jak przedwczesną ejakulację. Seksualne doświadczenie może rozwijać zaburzenia erekcji u młodszych mężczyzn.
Amerykanie są szczególnie narażeni na epidemię ZE ze względu na znaczą otyłość społeczeństwa, brak aktywności fizycznej i słabe zdrowie metaboliczne. To, czego nie rozumie większość mężczyzn: nawet niewielkie zmiany w aktywności seksualnej mogą zmienić więcej w Twoim życiu seksualnym niż pigułki łykane garściami. Dwuletnie badania na Cologne University Medical Center wykazały, że mężczyźni mający problemy z erekcją poddani wysiłkowi fizycznemu odzyskiwali sprawność seksualną w takim samym stopniu, jak po zażyciu Viagry. 80% ćwiczących mężczyzn zanotowało lepsze erekcje (w porównaniu do 74% poprawy po Viagrze i 18% przy placebo). Trening zwiększa dopływ krwi do mięśni dolnej części ciała. Siła erekcji wzrasta o 46% w ciągu trzech miesięcy od rozpoczęcia ćwiczeń.
Zaburzenia erekcji często wynikają z zaburzeń w układzie naczyniowym prącia. Zdrowe komórki otaczające naczynia krwionośne wytwarzają substancję zwaną tlenkiem azotu, który jest bardzo ważny w zwiększaniu przepływu krwi do prącia. Naczynia krwionośne mężczyzn otyłych tracą zdolność do kontroli przepływu krwi, co upośledza erekcję. Zbyt duża ilość tłuszczu brzusznego jest jasnym sygnałem słabego metabolizmu i upośledzonej funkcji wydzielania tlenku azotu.
Tłuszcz brzuszny sprawi, że będziesz mniej atrakcyjny dla kobiet. Problem jest jednak o wiele bardziej poważny. Tłuszcz okołonarządowy zmniejsza poziom testosteronu w krwiobiegu, co zmniejszy ochotę na seks, zdolność do erekcji, poziom energii, agresję i pewność siebie. Zbyt dużo tłuszczu to potrójny problem: kobiety widzą Cię, jako mniej atrakcyjnego, Ty nie masz zbytniej ochoty na seks, a zdolność do aktywności seksualnej leci na łeb, na szyję.

Zbyt mało ruchu

Kiedy miałeś 18 lat, Twoja seksualność na pewno sięgała zenitu. Później wkroczyłeś w wiek 20. - 30. lat i już jest gorzej. Problem sięga głębiej niż okazjonalne kłopoty z erekcją - zaburzony przepływ krwi może zmniejszyć Twój poziom energii oraz chęć na seks.
Podobnie jak mężczyźni uwikłani w każdą aktywność fizyczną, tak seksualni sportowcy również muszą pracować ciężko, aby osiągnąć sukces. Skupić się na seksie i nie myśleć o niczym innym? Jest to niemożliwe, jeśli Twoja krew nie krąży tak, jak powinna.
Niski poziom stosunków płciowych raczej nie dotyczy szczupłych, wysportowanych mężczyzn. Większość spala około 5 kalorii podczas każdej minuty seksu. Koszt kaloryczny seksu zależy od tego, czy jesteś seksualnym sprinterem, czy długodystansowcem. Podczas dzikiego, zwierzęcego seksu, wydatek kaloryczny może sięgać nawet 10 kalorii na minutę. A to jest za dużo dla otyłych gości, którzy wyglądają, jak beczki i mają zerową wydolność.
Seks wykorzystuje mięśnie znacznie bardziej niż ich zdolność do łagodnego użytkowania energii. Masters i Johnson, słynni naukowcy zajmujący się sprawami seksu, odkryli, że podczas fazy ekscytacji stosunkiem seksualnym występuje duża aktywność wielkich grup mięśniowych, wraz z wieloma skurczami mięśni brzucha i zwiększoną aktywnością mięśni oddechowych. Zauważyli, że kilkakrotny seks zakończony orgazmem, często prowadzi do bolesności mięśni ramion, nóg, pleców i brzucha na drugi dzień. Naukowcy porównali stres fizyczny orgazmu do biegacza- lidera.
Oczywiście, istnieje seks i SEKS. Dzika, seksualna gimnastyka może spowodować wyczerpanie organizmu, szczególnie, jeśli jest wykonywana przez wiele godzin. Ludzie pobudzeni seksualnie są w stanie wykonać wiele intensywnych czynności, których nie byliby w stanie wykonać, nie będąc pobudzonymi. Rezultat jest podobny, jak gdyby wykonywać całkiem nową aktywność fizyczną. Dla przykładu, kiedy pływasz na nartach wodnych, Twoje ramiona mogą boleć na drugi dzień, ponieważ nie są przyzwyczajone do tego typu aktywności. Podobnie kiedy wykonujesz w łóżku jakieś dziwne kaskaderskie wyczyny, możesz nabawić się bolesności mięśni, ponieważ przyjmujesz pozy, których nie wykonałbyś podczas normalnej aktywności, nawet na siłowni.
Do czego zmierzam? Powinieneś zostać w formie, aby uprawiać dobry seks. Tradycyjny program treningowy obejmujący ćwiczenia aerobowe, trening siłowy i ćwiczenia rozciągające poprawi Twój wygląd oraz zdrowie metaboliczne, dając w efekcie wzrost sprawności seksualnej.

Brak seksualnego taktu

Nie jest wielką tajemnicą, że mężczyźni i kobiety mają różne potrzeby seksualne. Billy Crystal dobrze ujął tę kwestię w filmie "Złoto dla naiwnych": "Kobiety potrzebują dobrego powodu, aby przespać się z facetem; wszystko, czego potrzebują mężczyźni, to miejsce". Kobiety mają taką samą ochotę na współżycie, jak mężczyźni, jednak ich motywacja i cele są inne. Mężczyźni postrzegają aktywność seksualną, jako cel sam w sobie, podczas gdy kobiety łączą seks z miłością, stabilnością emocjonalną i zaangażowaniem. Usunięcie zaangażowania seksualnego zabija podniecenie u większości kobiet.
Wielu mężczyzn sądzi, że brak zainteresowania współżyciem przez kobiety to patologiczny znak zaburzeń seksualnych. De facto, zdarza się, że wyłączają one chęć na seks, ponieważ są zestresowane lub boją się, nie uważają partnera za atrakcyjnego bądź też czują niepewność aktualnego związku. Pobudzenie seksualne może włączyć się również w innych okolicznościach, na przykład kiedy niewiasta odkryje, że jej partner pociąga ją bądź gdy fantazjuje o seksie. Niski popęd płciowy i brak satysfakcji seksualnej u kobiet stanowią psychologiczne problemy i brak emocjonalnego związku z partnerem podczas seksu. Masters i Johnson stwierdzili, że kobieta rozpoczyna odpowiedź seksualną pożądaniem, prowadzącym do pobudzenia seksualnego, orgazmu i zadowolenia ze współżycia. Teraz naukowcy widzą, że kobieca odpowiedź seksualna jest znacznie bardziej skomplikowanym procesem, który wymaga kombinacji zmian fizycznych (zwiększona lubrykacja pochwy, przyspieszony oddech i akcja serca, skurcze mięśni pochwy itp.) oraz wyobraźni.
Pobudzenie seksualne jest bardziej złożone niż u mężczyzn. Ci podniecają się łatwo, zaś kobiety odpowiadają lepiej na symbole i fantazję. Co więcej, mechanizm inicjujący podniecenie jest inny u różnych kobiet (nie wszystkim podoba się ten sam typ faceta).

Przekonaj się, że jesteś w stanie podtrzymać zdrowe życie płciowe przez całe dziesięciolecia poprzez bliską więź z partnerem. Dysfunkcje seksualne często biorą się z emocjonalnego bólu i izolacji z opowiadania o niespełnionych oczekiwaniach. Problemy seksualne często biorą się ze strachu i niepewności, towarzyszącym zbliżeniu. Takie podejście może być trudne do wyplenienia.
Możesz zwiększyć zadowolenie ze współżycia, trafiając w potrzeby emocjonalne kobiet, ponieważ emocje są integralnie połączone z seksualnym zadowoleniem. Dobry seks to coś więcej, niż kontakt między penisem i waginą. Wymaga interakcji umysłu, ciała i ducha.