Facebook

Subskrybuj RSS

Seks

drukuj Polec Znajomemu

Research: Seks - luty 2010

data: 20.01.2010

Viagra nie poprawia kondycji trenujących mężczyzn i kobiet


Przed olimpiadą w Pekinie Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) rozważała wciągnięcie Viagry, leku stymulującego erekcję (sildenafil), na listę substancji niedozwolonych. Kilka lat temu Ann Fiedlander wraz ze współpracownikami z Uniwersytetu Stanford wykazała, że Viagra poprawia pojemność ćwiczeniową u osób przebywających w miejscach położonych wysoko nad poziomem morza. W przypadku osób znajdujących się w miejscach usytuowanych nisko nie zaobserwowano takiego efektu. Wyniki tych badań wywołały prawdziwy szał w świecie sportu i doprowadziły do tego, że reprezentanci różnych dziedzin sportowych, takich jak kolarstwo czy koszykówka, zaczęli szeroko stosować ten środek. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Stanford i Uniwersytecie Miami wykazało z kolei, że Viagra, stosowana w dawce 50 mg przez osoby przebywające w miejscach położonych wysoko nad poziomem morza, nie wywiera żadnego wpływu ani na kondycję, ani na wysycenie tlenem komórek trenujących kolarstwo mężczyzn i kobiet. Badanie to przeprowadzono w trakcie 6-kilometrowej jazdy na czas. Viagra nie poprawia kondycji fizycznej, zwłaszcza gdy zażywająca ją osoba przebywa na wysokości poziomu morza, i dlatego też nie powinna być dołączona do listy substancji zakazanych utworzonej przez WADA.
(Praca prezentowana na corocznym spotkaniu American College of Sports Medicine, czerwiec 2009 r.)
 
Biznes kuleje w klubach dla dżentelmenów


Kryzys ekonomiczny nie oszczędził narodowych klubów ze striptizem. Jeszcze kilka lat temu te dostarczające rozrywki mężczyznom firmy zgarniały duże pieniądze i rozprzestrzeniały się na terytorium całego kraju. Recesja spowodowała jednak swoje. Napaleni, ale i pozbawieni funduszy mężczyźni coraz rzadziej skłonni są wydawać duże pieniądze na prywatne pokazy i striptizerki. W pierwszym kwartale 2009 r. zyski klubów spadły o prawie 8%, dlatego też ich właściciele tną koszty, ograniczając ilość reklam oraz personelu. Kluby w Las Vegas podwyższyły stawki wypłacane taksówkarzom za przywożenie klientów do lokalu. Wiele klubów z kolei zmniejsza ceny drinków i zaczyna serwować niedrogie posiłki, a wszystko po to, by przyciągnąć większą liczbę klientów. W okresie boomu właściciele klubów twierdzili, że biznes ten jest całkowicie odporny na recesję. Najwidoczniej się mylili.
(„The Wall Street Journal”, 11 lipca 2009 r.)
 
W trakcie kryzysu sprzedaż lubrykantów i sekszabawek idzie w górę


Może i nie stać was na luksusowe wakacje czy romantyczną kolację w eleganckiej francuskiej restauracji, ale przynajmniej możecie pozwolić sobie na gorący seks w zaciszu własnej sypialni. Na rynku nieruchomości i w salonach samochodowych widać przestój, za to zyski ze sprzedaży środków lubrykujących poszybowały w kosmos. Firma Johnson & Johnson odnotowała wzrost zysków ze sprzedaży lubrykantów K-Y Yours & Mine sięgające 41,2 mln dolarów. Z kolei według danych ogłoszonych przez firmy Durex i Trojan sprzedaż prezerwatyw przez nie produkowanych wzrosła o 74%. Rynek seksproduktów wart jest 1 mld dolarów. Najbardziej liczące się firmy na rynku chcą teraz przenieść interes do supermarketów i oczywiście nieźle na tym zarobić.
(„Advertising Age”, 25 maja 2009 r.)
 
Nanocząsteczki lekarstwem na zaburzenia erekcji


Nanocząsteczki to mikroskopijne obiekty uwalniające leki i hormony bezpośrednio w organizmie. W publikacji zamieszczonej w „American Urological Association Annual Meeting” wykazano, że zawieszone w żelu nanocząsteczki mogą być wcierane w skórę członka i, poprzez uwalnianie tlenku azotu bezpośrednio do jego naczyń krwionośnych, mogą stymulować erekcję. Komórki wyściełające naczynia krwionośne uwalniają tlenek azotu i dzięki temu przepływ krwi zwiększa się. Leki takie jak Viagra stymulują uwalnianie tlenku azotu w całym organizmie i właśnie to jest przyczyną występowania efektów ubocznych. Efekt działania nanocząsteczek ogranicza się wyłącznie do penisa. Co więcej, cząstki te mogą stymulować erekcję przy niższych dawkach leku. Nanocząsteczki nie są na razie dostępne w sprzedaży, ale na pewno będą działać na korzyść penisów w przyszłości.
(„ScienceDaily”, 30 kwietnia 2009 r.)
 
Ujawniamy sekrety filmów porno


Szacuje się, że porno biznes rokrocznie przynosi zyski rzędu 13 mld dolarów. Książka Porn: The Business of Pleasure przedstawia niektóre podstawowe informacje na temat rynku filmów pornograficznych. Amerykanie mają na ich punkcie obsesję. W każdej sekundzie 28 tys. użytkowników Internetu odwiedza strony pornograficzne, a producenci filmów dla dorosłych wypuszczają jedno nowe porno wideo co 34 min. Cały biznes zarządzany jest przez zaledwie kilku pornopotentatów, takich jak Vivid Entertainment i Paul Littre (określany mianem najbardziej sprośnego faceta Ameryki), na rynek weszło też kilka kobiet sukcesu, ale najwyraźniej za późno się na to zdecydowały). Zyski ze sprzedaży filmów porno spadły w zeszłym roku o 50%, głównie z powodu szerokiej dostępności darmowych filmów w Internecie. Ludzie uwielbiają oglądać, jak inni uprawiają seks, tak więc rynek filmów porno na pewno jeszcze długo nie upadnie.
(„New York Post”, 15 lipca 2009 r.)
 
Zrozumieć kobiecy syndrom zaburzenia potrzeb seksualnych


Prawie 50% kobiet cierpi na syndrom hipoaktywnego zaburzenia potrzeb seksualnych (z ang. Hypoactive Sexual Desire Disorder, HSDD). Stan ten charakteryzuje się niskim popędem płciowym, suchością, bólem w trakcie stosunku i odbiegającymi od normy cyklami menstruacyjnymi. James Pfaus z Uniwersytetu Concordia w Kanadzie zidentyfikował ośrodki w mózgu odpowiedzialne za kontrolowanie potrzeb seksualnych. Struktury mózgu, takie jak podwzgórze czy układ limbiczny, przyczyniają się do zwiększenia pragnień seksualnych. Hormonami stymulującymi potrzeby i pragnienia seksualne, działającymi przez aktywację tych właśnie centrów w mózgu, są melanokortyna, testosteron, oksytocyna i norepinefryna. Z kolei układami hamującymi działanie systemów wydzielniczych i ograniczającymi popęd płciowy są systemy receptorów opioidowych, kanabinoidowych i serotoninowych. Nowe leki stymulujące popęd płciowy będą aktywować uwalnianie dopaminy w podwzgórzu i jednocześnie ograniczać sekrecję związków kanabinoidowych i serotoniny. Najprawdopodobniej leki te staną się nowymi używkami przyszłości.
(„Journal Sexual Medicine”, 6: 1506–1533, 2009)
 
Większość facetów preferuje kobiety o średniej budowie ciała


Magazyny erotyczne, takie jak „Playboy” czy „Penthouse”, pełne są kobiet z ogromnymi biustami i krągłymi pośladkami. Mimo iż faceci uwielbiają oglądać zdjęcia tego typu kobiet, to tak na prawdę preferują oni zupełnie inny typ żeńskiej budowy ciała. Badanie przeprowadzone przez australijskich naukowców na grupie 100 mężczyzn wykazało, że większość facetów preferuje kobiety o normalnej budowie ciała. Mężczyznom tym pokazano 201 naszkicowanych obrazków przedstawiających kobiecą klatką piersiową, biodra, talię i ramiona. Co ciekawe, przeważająca większość badanych wybrała tułów kobiety o średnich kształtach. Gdy ochotnikom pokazano fotografie z rozkładówek „Playboya”, zdjęcia przedstawiające australijskie damy do towarzystwa oraz zwykłe Australijki, męskie preferencje również oscylowały wokół średniej budowy ciała. Wyniki tego badania wykazały, że pomiędzy seksualną fantazją a rzeczywistością istnieje całkiem spora różnica.
(„New Scientist”, 13 czerwca 2009 r.)
 
Przedwczesny wytrysk może być zaburzeniem o podłożu genetycznym


Przedwczesny wytrysk to bardzo istotny dla mężczyzn problem pojawiający się zdecydowanie częściej niż inne problemy sfery seksualnej, takie jak: zaburzenia erekcji, niski popęd płciowy, opóźniony lub zahamowany orgazm czy fizyczne zaburzenia wyglądu członka. Problem ten dotyka ponad 30% mężczyzn i stanowi, zarówno dla nich, jak i dla kobiet, problem natury psychologicznej. Mężczyźni cierpiący na tę przypadłość czują się seksualnie niewydolni i mniej męscy. Ich pewność siebie zmniejsza się, co często prowadzi do pojawiania się problemów w aktualnych i przyszłych relacjach z kobietami. W leczeniu tej przypadłości najczęściej stosuje się żele znieczulające i porady psychologiczne, ale tak naprawdę żadna ze wspomnianych metod nie jest zbyt skuteczna. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Finlandii wykazało, że przedwczesny wytrysk to zaburzenie częściowo determinowane przez geny. W trakcie badania naukowcy przetestowali 3946 par bliźniąt i ich braci. Odkryli, że w przypadku, gdy jeden z braci bliźniaków cierpiał z powodu przedwczesnych wytrysków, to prawdopodobieństwo wystąpienia tego zaburzenia u jego bliźniaczego brata było wyższe niż prawdopodobieństwo pojawienia się przedwczesnych wytrysków u pozostałych braci (bliźnięta jednojajowe mają taki sam zestaw genów). Możliwe, że naukowcy będą w stanie opracować leki wpływające na geny odpowiedzialne za ejakulację.
(„International Journal of Impotence Research”, 21: 62–67, 2009)
 

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages