Mistrzostwa Polski Federacji NAC – Starogard Gdański 2011

            7 maja w stolicy Kociewia – Starogardzie Gdańskim zorganizowano pierwsze w Polsce zawody międzynarodowej federacji NAC, która tym samym oficjalnie zadebiutowała na rodzimej scenie kulturystycznej. Mistrzostwa Polski Federacji NAC zgromadziły prawie 30 zawodników i zawodniczek, którzy podzieleni zostali na 9 kategorii. Wśród nich znaleźli się bardzo dobrze przygotowani kulturyści, którzy startowali tydzień wcześniej na mistrzostwach Polski w Częstochowie, i debiutanci, dla których był to pierwszy kontakt ze sceną. Zawody były jednocześnie eliminacjami do Mistrzostw Świata Federacji NAC w Luksemburgu, które odbędą już na początku czerwca. Licznie przybyła do Miejskiej Hali Sportowej im. Andrzeja Grubby publiczność miała okazję obejrzeć ciekawe i sprawnie zorganizowane sportowe widowisko. Wśród zasiadających na widowni nie dało się nie zauważyć wielu znanych i utytułowanych kulturystów z całej Polski, którzy przyjechali z bliska obejrzeć zawody tej nowej federacji.

Trzy zawodniczki zaprezentowały się w kategorii Ms. Figure (fitness sylwetkowe). Po trzech rundach 1. miejsce sędziowie przyznali Edycie Woźnickiej-Bosak, 2. Agnieszce Dobrowolskiej, a 3. Ewie Zapędowskiej. W kategorii Ms. Fitness wystąpiła jedna fitnesska – Agnieszka Rzeszewicz. W kategorii par widzowie mieli okazję obejrzeć również tylko jeden występ – Edyty Woźnickiej-Bosak i Sebastiana Kulińskiego. Duet zaprezentował bardzo ładny i zgrany układ i nie mając konkurencji zajął 1. miejsce, zdobywając tym samym kwalifikację do kadry na mistrzostwa świata.

            Kategoria dedykowana kulturystom klasycznym nosi nazwę na zawodach NAC – Athletic. Kategoria ta została podzielona na dwie grupy wzrostowe – do 175 cm (grupa 2.) i powyżej 175 cm (grupa 1.). Najpierw na scenie pokazało się pięciu zawodników niższej grupy. Zdecydowanie najlepiej zaprezentował się tutaj Wojciech Nadolski. W dwa miesiące udało mu się wypracować formę, którą sędziowie nagrodzili 1. miejscem. Za nim na podium stanęli Sebastian Kuliński i Mariusz Stupak.

W Athletic powyżej 175 cm 1. miejsce zajął świetnie przygotowany Jan Dołęga-Kozierowski, 2. był Daniel Pochwała, a 3. Piotr Spionek. „Zrezygnowałem ze startu w zawodach w Częstochowie, bo wiedziałem, że jeśli będę startował tydzień po tygodniu, to nie uda mi się zrobić dobrej formy. Postawiłem na zawody w Starogardzie” – mówił Jan Dołęga-Kozierowski w rozmowie z MD TV.

            W kategorii juniorów mogli startować zawodnicy do 23. roku życia. Tu zobaczyliśmy czterech zawodników. Tytuł mistrzowski wywalczył Adam Mazurowski, który startował ze złamanym palcem ręki, 2. miejsce zajął Dawid Szczygieł, a 3. Krzysztof Pniewski. Na mistrzostwa przyjechał jeden weteran – Grzegorz Strojewski, który wystąpił w swojej kategorii.

            Nowością dla startujących w Starogardzie było to, że w kategorii kulturystyki ekstremalnej (zwanej tutaj Men Body) zawodnicy zostali podzieleni na dwie kategorie ze względu na wzrost, a nie wagę. Co ciekawe, tylko w tej kategorii do póz obowiązkowych prezentowanych podczas porównań włączona została poza „klatka przodem”. I tak, w grupie 2. Men Body znaleźli się zawodnicy mierzący do 179 cm. Tu doskonałej jakości umięśnienie pokazał Marcin Klekowicki (1. miejsce), kolejne miejsca zajęli Patryk Kropidłowski i Wojciech Bocheński. Men Body grupa 1. to zawodnicy mający powyżej 179 cm − tu starło się pięciu największych i najcięższych zawodników. 1. miejsce sędziowie przyznali Michałowi Karmowskiemu, który zaprezentował się w świetnej formie i zrobił wrażenie zwłaszcza swoimi masywnymi nogami. 2. miejsce przypadło, będącemu również w doskonałej dyspozycji, Grzegorzowi Wierzbickiemu, który wrócił na scenę po kilku latach przerwy, więc z pewnością może być zadowolony ze startu w Starogardzie. Trzeci w tej kategorii był Maciej Rabizo.

            W kategorii open tryumfował Michok, zdobywając, obok nagród i kwalifikacji na mistrzostwa świata, olbrzymich rozmiarów efektowną statuetkę.

„Uważam, że start w NAC był dobrym posunięciem. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa w swojej kategorii i open − nie mogłem sobie wymarzyć lepszego debiutu w tej federacji! Zawody w Starogardzie to kolejny krok w rozwijaniu i promowaniu kulturystyki w Polsce. Im będzie więcej federacji i ludzi organizujących zawody kulturystyczne, tym będzie lepiej dla zawodników. Jestem bardzo miło zaskoczony i mam nadzieję, że entuzjazm i determinacja organizatora nie opadnie, bo w takich zawodach aż chce się startować.

            Pierwotnie w tym roku nie miałem nigdzie startować, a wyszedłem na scenie tu i wcześniej w Częstochowie. Do startu namówił mnie 7−8 tygodni przed zawodami Radek Słodkiewicz, który zobaczył, że moja forma zmienia się z dnia na dzień i jest coraz lepsza. Wahałem się do samego końca, tak naprawdę jeszcze trzy tygodnie przed startem nie wiedziałem, czy wyjdę na scenę. Z pewnością nie żałuję startu w Częstochowie, bo udowodniłem sobie, że nawet z kontuzjami, z którymi się zmagałem, można nałożyć masę mięśniową. W tym roku byłem cięższy o 5 kg i wiem, że było to widać. Teraz wybieram się na mistrzostwa do Luksemburga – pojadę, będę walczył, postaram się, żeby forma była jeszcze lepsza” – mówił po zawodach Michał Karmowski.

            „Jak na pierwsze zawody federacji NAC w Polsce, mistrzostwa zostały bardzo dobrze zorganizowane. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Zawodnicy dopisali, a liczba widzów przekroczyła nawet nasze i organizatora oczekiwania” – podsumował po zawodach Piotr Głuchowski, który zasiadał w panelu sędziowskim.