FIBO 2011 i FIBO Power Pro

Jak co roku w drugiej połowie kwietnia niemieckie Essen zamieniło się w prawdziwą Mekkę sportowców, trenerów, zawodników i wszystkich, którym bliska jest tematyka suplementacji, fitness, kulturystyki i zdrowego stylu życia. Wszystko za sprawą międzynarodowych targów fitness & wellness FIBO, największego tego typu wydarzenia w Europie, które od 14 do 17 kwietnia organizowane jest w Essen. Nie ma drugiego takiego miejsca w Europie, gdzie w jednym miejscu i czasie spotyka się tak wielu specjalistów z entuzjastami sportu. Tu można znaleźć uznane światowe marki reprezentowane przez znanych kulturystów, u boku których skąpo ubrane, urocze hostessy rozdają próbki suplementów lub przyciągają uwagę gorącym tańcem.

Olbrzymia ilość wystawców i odwiedzających z poprzednich lat nastawiły nas obiecująco do FIBO 2011. Dlatego też w tym roku FA Nutrtion i Panthera Labs zdecydowały się wystawić własne stoisko na hali Fibo Power.

O rozmachu tej wielkiej imprezy mówi fakt, że wszystko rozgrywało się aż na 12 halach targowych! Regularne show, pokazy i występy publiczność miała okazję oglądać na 6 scenach. Była możliwości zakupów znanych marek suplementów w atrakcyjnych cenach, odzieży sportowej i sprzętu do klubów fitness i siłowni w okazyjnych cenach. Cały weekend gwiazdy światowej sceny kulturystycznej i fitness były na wyciągnięcie ręki. Dla fanów była to idealna okazja do zrobienia masy oryginalnych zdjęcia czy zebrania autografów.

Także przy stoisku FA i Panthery dużo się działo! Niewątpliwą atrakcją była obecność dobrze znanego czytelnikom MD Radka Słodkiewicza i zwycięzcy pierwszych w historii zawodów Mr. Olympia Amatorów Samiego Al-Haddad. Kulturyści rozdawali wszystkim autografy, pozowali do zdjęć, przyciągając odwiedzających, wśród których nie zabrakło również gości z Polski. Stoiska Panthery uświetniały swoją obecnością Rachel Delacalzada, zwyciężczyni Arnold Bikini i twarz odzieży Under Armour na jesień 2011, oraz Lacey Lynn Buhler, która w tym roku przechodzi na zawodowstwo w fitness sylwetkowym.

FIBO to nie tylko targi i okazja do spotkań, kupienia wszystkiego co związane jest z suplementacją i fitness, ale też konwencje fitness i maratony spinningowe z około 1000 zarejestrowanych uczestników, i to jeszcze przed rozpoczęciem show! FIBO to także pokazy taneczne, Zumba, joga, pokazy sztuk walki i wiele, wiele więcej. Dla każdego fana sportu te czterodniowe targi zapewniły multum niezapomnianych atrakcji! 

FIBO Power Pro 

            W ramach targów FIBO, w tym roku pierwszy raz zorganizowano zawody FIBO Power Pro. Do Essen przyjechało wielu najlepszych zawodników z kartą Pro, a nieobecność Brancha Warren sprawiała, że o zwycięstwo mogli powalczyć ci, którzy parę tygodni wcześniej, na Arnold Classic czy British Grand Prix musieli ustąpić miejsca Teksańskiemu Tytanowi i zadowolić się dalszymi miejscami na podium.

            Jak się okazało, walkę o 1. miejsce stoczyli ze sobą Dexter Jackson i Ronny Rockel. Sędziowie najlepiej ocenili tego pierwszego, choć zdaniem wielu obserwatorów to Ronny zasługiwał na zwycięstwo. Niemiecki kulturysta był twardszy niż jego rywal i zaprezentował lepszą separację mięśni, zwłaszcza w pozach przodem. Dexter, Mr. Olympia z 2008 r., pokazał dobrej jakości umięśnienie, które w oczach sędziów zasługiwało na zwycięstwo. 3. miejsce na zawodach niespodziewanie przypadło Roelly’emu Winklaarowi, którego był to „nienajlepszy występ”, jak stwierdził w rozmowie z MD Victor Martinez. Na następnych miejscach uplasowali się: Johnnie Jackson, Michael Kefalianos i na 6. miejscu Robert Piotrkowicz, który zdaniem wielu komentatorów również został skrzywdzony takim wynikiem, gdyż pokazał się w rewelacyjnej formie i zasługiwał na Top 3.

„Moim zdaniem, Ronny Rockel jest coraz lepszy, za co należała mu się nagroda, zaś Dexter Jackson jest coraz słabszy jako kulturysta i za to należała mu się kara. Uważam, że zawody mógł wygrać Ronny. Szczególnie w pozach przodem miał przewagę, natomiast Dexter zdobył punkty w pozach tyłem. Poza tym to były Mr. Olympia, wspaniałe kształty i genetyka, ale miło by było zobaczyć, jak Ronny pokonuje starego Dextera. Wiem, że Dexter jest bardzo szczęśliwy, potrzebował tego zwycięstwa, aby odbudować pewność siebie” – oceniał po zawodach Shawn Ray.

„Przyjeżdżam na FIBO co roku i gdy usłyszałem, że mają być tu organizowane zawody, to chciałem wziąć w nich udział. A móc wygrać te pierwsze zawody to spełnienie marzeń i błogosławieństwo. Do zawodów przygotowywałem się z Georgem Farahem, który wprowadził mi kilka rzeczy, jakich normalnie nie robiłem, zmienił mi całą dietę. George do standardowej diety dorzucił całą masę dodatków i na początku miałem dużo wątpliwości, ale to działa!” – mówił po zawodach zwycięzca Dexter Jackson.

W kulturystyce kobiet najlepsza okazało się Helle Nielsen. Duńska kulturystka wróciła na scenę po 7 latach przerwy i od razu stanęła na najwyższym miejscu na podium. Zawodniczka zapowiada teraz, że wybiera się na zawody Ms. Olympia, aby wreszcie odebrać koronę niepokonanej od lat Iris Kyle.