Facebook

Subskrybuj RSS

Relacje

drukuj Polec Znajomemu

Debiuty PZKFiTS 2011 – Ostrów Mazowiecka

data: 20.04.2011

            26 marca w Ostrowi Mazowieckiej rozegrano Debiuty PZKFiTS. W zawodach, które dla wielu są początkiem kariery kulturystycznej i fitness wzięło udział prawie 90 zawodników i zawodniczek, czyli nieco mniej niż w ubiegłym roku. Widzowie zgromadzeni w nowoczesnej hali sportowej mieli możliwość obejrzenia zarówno tych świetnie, jak i słabiej przygotowanych debiutantów, wśród których jedni czuli się na scenie jak ryba w wodzie, a inni nieco się gubili przy pozowaniu. Z pewnością każdy z nich starał się wypaść jak najlepiej, za co należą się wszystkim słowa uznania.

            Najpierw zawodnicy rywalizowali w kulturystyce klasycznej. Zdaniem obserwatorów tegoroczny „klasyk” był naprawdę mocno obsadzony, pokazało się w nim kilku dobrze zapowiadających się debiutantów. W najniższej kategorii (175 cm) najlepszy okazał się Piotr Sawicki z klubu Sandow Legionowo. 2. miejsce zajął Radosław Smyk, a 3. − Gabriel Koperkiewicz.

Jedenastu zawodników zweryfikowano w kategorii 180 cm. Tutaj zdecydowanie zwyciężył Tomasz Cudak reprezentujący klub Integracja Tarnobrzeg, a kolejne miejsca na podium zajęli: Maciej Piotr Dressler i Mariusz Zalewski.

Najwyższa kategoria, powyżej 180 cm, zgromadziła największą liczbę uczestników – na scenie zobaczyliśmy aż 13 debiutantów. Sędziowie najlepiej ocenili sylwetkę Filipa Tecława (Aplauz Warszawa), 2. miejsce przypadło Radosławowi Ignatowskiemu, a 3. zajął Mariusz Wnuk.

W rywalizacji „klasyków” w kategorii open zwyciężył Tomasz Cudak. „Przyjechałem tutaj z myślą, żeby dostać się do pierwszej szóstki, a udało się wygrać. Jak to zrobiłem? Od 1 stycznia byłem na diecie, po konsultacjach z trenerem Markiem Kubiakiem albo obcinaliśmy, albo dodawaliśmy węglowodany, na bieżąco obserwując sylwetkę. Teraz chciałbym się sprawdzić na Mistrzostwach Polski, nadal wychodząc w kulturystyce klasycznej. Muszę jeszcze trochę rozbudować nogi, bo to mój najsłabszy element” – mówił po zejściu ze sceny Tomasz Cudak w rozmowie z MD TV.

Kulturystykę do 70 kg połączono z kategorią 75 kg, gdzie zobaczyliśmy ośmiu zawodników. Najwyższe miejsce na podium zajął Artur Szudrowicz z Koronowa, za nim uplasował się Piotr Sowiński, a następnie Wojciech Bocheński.

Kulturystyka do 80 kg to rywalizacja pięciu zawodników i zwycięstwo Marcina Żochowskiego z Legionowa. 2. miejsca zajął Piotr Jabłoński, a 3. − Kamil Kluszczyński, laureat 1. edycji konkursu Fit For Life i zarazem jeden z najmłodszych uczestników tegorocznych Debiutów.

            Dużo emocji wzbudziła rywalizacja w najliczniej obsadzonej kategorii kulturystyki – do 90 kg. Tutaj sędziowie zdecydowanie najlepiej ocenili Adriana Krawczyka z Chorzowa. Tuż za nim na podium stanął Jacek Żardecki, a następnie Sebastian Szmyd.

            W najcięższej kategorii (powyżej 90 kg) stanęło na scenie siedmiu debiutantów. Zwyciężył Jakub Kukuła z Tczewa, który ważył tylko 91,8 kg, będąc tym samym najlżejszym w swojej kategorii (pierwotnie szykował się do startu w „klasyku”). 2. był Piotr Budziński, a 3. − Piotr Szalbierz. „Byłem wycięty, miałem najlepszą definicję – myślę, że dlatego udało mi się wygrać. Jestem wykończony, to moje pierwsze zawody. Co będzie dalej – zdecyduję z moim trenerem Adamem Adamskim, ale myślę, że pojadę na Mistrzostwa Polski. Potem planuję zrobić 2−3 lata przerwy, nabić masy i walczyć w kulturystyce ekstremalnej” – relacjonował po zawodach Jakub Kukuła.

Do rywalizacji w kulturystyce open stanęło czterech zwycięzców poszczególnych kategorii – wygrał Adrian Krawczyk. „Jestem mile zaskoczony takim wynikiem. Myślę, że udało się to dzięki panu Bogdanowi Szczotce, który poprowadził mnie do tych zawodów, udzielał rad i wskazówek. Pierwotnie miałem startować w wyższej kategorii, ale po redukcji waga pokazała 89,8 kg, więc wystartowałem w 90 kg. Trenuję od bardzo dawna – kiedyś zapasy, teraz kulturystykę. Co mnie skłoniło do wyjścia na scenę? To był impuls, powiedziałem sobie, że spróbuję zrobić formę życia, taką na jaką mnie stać. Zaczynałem od 62 kg, doszedłem do 100 kg i zbiłem wagę do kategorii 90 kg”− mówił po zawodach Adrian Krawczyk w rozmowie z MD TV.

            W kulturystyce kobiet nie zobaczyliśmy żadnych zawodniczek (w ubiegłym roku wystąpiła jedna). Widzowie mieli jednak okazję pierwszy raz w historii obejrzeć rywalizację pań w nowej kategorii – bikini. Zwyciężyła ją Dorota Szczypior z klubu Efekt Toruń.

 

Waldemar Nol, sędzia kulturystyki, mistrz Polski, Europy i świata:

            „W kulturystyce klasycznej był wyższy poziom, zawodnicy byli lepiej przygotowani do zawodów niż w ubiegłym roku. W tej kategorii z każdym rokiem obserwuję coraz większy postęp, co mnie bardzo cieszy. Natomiast w kulturystyce normalnej było kilku zawodników dobrze przygotowanych, którzy zajęli czołowe miejsca, ale było też sporo zawodników niespecjalnie przygotowanych do imprezy, jak co roku. Wiadomo, są zawodnicy słabi i lepsi. W kulturystyce nie było jednak dzisiaj takiej jednej wyrazistej postaci, zawodnika, który zrobił wrażenie na wszystkich, jak kiedyś Robert Piotrkowicz czy w zeszłym roku Tomasz Lech.

Rzuciło mi się w oczy kilku zawodników w „klasyku”, którzy widać, że mają potencjał, predyspozycje genetyczne, są proporcjonalnie zbudowani. Jeśli z czasem doszlifują formę, dołożą jeszcze trochę mięśni, to mogą w przyszłości powalczyć o medale na mistrzostwach Europy, a nawet świata.

Widać, że młodzi garną się do tego sportu, jest wielu ćwiczących. Niemniej kulturystyka w tym bardziej zaawansowanym wydaniu, udział w mistrzostwach Europy czy świata, wiąże się z olbrzymimi kosztami przygotowania, na co już nie każdy może sobie pozwolić. Trzeba być ogromnym fanatykiem, żeby poświęcić wszystkie pieniądze, jakie człowiek gdzieś zarobi i włożyć w ten sport. Generalnie, kulturystyka mężczyzn rozwija się w Polsce całkiem dobrze w przeciwieństwie do kulturystyki kobiecej, gdzie dziś w ogóle nie było żadnej zawodniczki. Wydaje mi się, że to słuszny kierunek – raczej fitness, bikini, a nie kulturystyka kobiet.

            Dziś pierwszy raz zawodniczki zaprezentowały się właśnie w kategorii bikini. Ta kategoria ma ogromną przyszłość i z pewnością będzie cieszyć się uznaniem wśród publiczności, której dane będzie popatrzeć na te ładne i zgrabne dziewczyny. Wiadomo, że technicznie trzeba ją jeszcze dopracować – nie od razu Kraków zbudowano – ale sam pomysł wprowadzenia bikini to strzał w dziesiątkę”.

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages