Wszyscy znamy już wyniki 2009 Europa Super Show! Opisanie całego wydarzenia zajęłoby wiele stron maszynopisu, ale postaram się zaserwować wam najważniejsze spostrzeżenia dotyczące tych zawodów.
W tym ekskluzywnym wydarzeniu tym nie zabrakło wrażeń dla widzów ani zawodników podczas inauguracji zawodów Europa Super Show. Forma zawodników była bardzo wysoka i sędziowie mieli niemałe kłopoty z wyłonieniem zwycięzców poszczególnych kategorii.
Kulturystykę mężczyzn zdominował Dennis James, który odniósł drugie z rzędu zwycięstwo – teraz na Europ Super Show oraz tydzień temu podczas zawodów Tampa PRO. Jego forma była dobra, nie jest to już ten sam Dennis James, co rok temu, który z trudem plasował się w top 10 na Mr. Olympia. Pojawiły się jednak opinie, że Dennis wygrał jedynie dlatego, że trafił w gorsza formę konkurujących z nim zawodników.
Bill Wilmore chyba słusznie mówił, że powinien był wygrać te zawody z Jamesem. Zawodnik ten ma lepsze nogi, a jego sylwetka ujęta całościowo wydaje się być bardziej estetyczna niż Dennisa. Zdaniem wielu osób Wilmore powinien go pokonać, a nie udało mu się dlatego, że jest mniej znany od swojego konkurenta. Chociaż Bill jest dobrym zawodnikiem, to nie wydaje się realne, aby mógł zawojować Mr. Olympia.
Na trzeciej pozycji znalazł się Joel Stubbs, który znacznie poprawił formę w trakcie tygodnia, uwidocznił prążkowanie na pośladkach, jednak jego niesamowita góra znacznie przeważa nad nogami i żeby wywalczyć naprawdę TOP miejsce, Joel będzie zmuszony poprawić nogi, które po prostu nikną przy plecach a’la Ronnie Coleman.
Czwarty był Fouad Abiad – kolejny facet mający problemy z nogami. Jednak biorąc pod uwagę jego młody wiek i imponującą sylwetkę, wydaje się, że „dopięcie ostatniego guzika” nie zajmie mu dużo czasu.
Robert Piotrkowicz – nasz rodak – znalazł się na piątej pozycji i spowodował niemałe zamieszanie. Jeszcze dzień przed zawodami nikt nie znał tego człowieka, a nagle plasuje się on w TOP 5 i zmiata konkurencję. Prezentował dobrą formę i ciekawe pozowanie. Gdyby wystartował w Atlancie i zajął dobre miejsce, byłaby to dla niego ostatnia szansa na zakwalifikowanie się na Mr. Olympia.
Na szóstej pozycji znalazł się nieco oszukany Ben White. Prezentował dobrą formę, ale ten facet ma problemy z większymi od siebie, co niestety zostało wykorzystane przeciwko niemu. Na porównaniu wciśnięto go między Wilmore’a a Stubbsa, co znacząco obniżyło wrażenie jakie robiła jego forma przy tych olbrzymach.
Ed Nunn ukończył zawody na siódmej pozycji. Musi załapać więcej masy, ale już teraz prezentuje piękne, dojrzałe mięśnie. Jeżeli doda kilka kilogramów suchych mięśni i zachowa tę symetrię, może stać się naprawdę groźnym zawodnikiem.
Tarek Elsetouhi zajął ósme miejsce. Tarek ma problemy w pozach bokiem, nie napina pośladków i dwugłowych uda – pulsują jedynie przez kilka sekund, po czym całkowicie się rozluźniają.
W kategorii Under 202 wygrał Tricky Jackson prezentujący doskonałą formę oraz pozowanie, które trudno zapomnieć. Gesty robota które wykonywał w połączeniu ze zwiewnością ruchów godną tancerza naprawdę robiły piorunujące wrażenie.
Na drugim miejscu uplasował się Charles Dixon prezentujący gęste i pełne mięśnie, jednak wyraźnie nie miał szans z Jacksonem w kwestii pozowania i przygotowania.
Kris Dim jak na swój wiek prezentował także godną podziwu formę i ma szanse zrobić furorę w przyszłości, jeżeli tylko nie zwolni tempa. Trzecie miejsce w pełni zasłużone.
Lee Powell na czwartej pozycji, najmniej lubianej przez zawodników, tuż za podium.
John Hodgson wyglądał gorzej z powodu podróży samolotowej jaką przebył z Wielkiej Brytanii. Podlany wodą nie miał możliwości pokazania końcowego szlifu.
Wyniki:
Kulturystyka mężczyzn:
Kulturystyka mężczyzn do 202 funtów:
Fiigure:
Fitness