Tegoroczne Mistrzostwa Europy juniorów i weteranów w kulturystyce i fitness odbyły się w dniach 27–28.06.2009 r. w górskiej miejscowości Baia Mare w Rumunii.
Podczas tych zawodów w polskiej drużynie zanosiło się na absencję. W tym sezonie priorytetem startowym są Mistrzostwa Świata juniorów i weteranów, które odbędą się jesienią w Białymstoku. Jak przystało na gospodarzy MŚ chcemy się pokazać z jak najlepszej strony, wystawiając do rywalizacji drużynę „A”, „B”, a może i „C”???
Tymczasem nie zawiedli nas w przygotowaniach uczestnicy ubiegłorocznych Mistrzostw Świata juniorów, Akop Szostak – klasyk oraz dwóch ciężkich kulturystów: Szymek Łada i Marek Dorosz. Weterani, którzy stawili się „do boju” to Jan Olejko, uczestnik ubiegłorocznych MŚ, Henryk Hryszkiewicz – medalista zeszłorocznych MŚ, oraz tegoroczny debiutant, zwycięzca kategorii do 90 kg z Ostrowi Mazowieckiej – Mariusz Grzywacz.
Cała reprezentacja Polski, wraz z fitnesskami, trenerami oraz oficjelami udała się autokarem w podróż do Rumunii. Problemem przy tak długiej trasie było ładowanie się węglowodanami, ale trafiliśmy z optymalną formą dostarczania energii do mięśni, dzięki czemu żadnego z zawodników nie „podlało wodą podskórną”, co przełożyło się na formę startową. Ale o tym, potem…
Przejdźmy do zawodów.
Zawody zostały rozegrane w hali widowiskowo-sportowej, niestety (jak to w Rumunii) nieklimatyzowanej, gorąco było jak jasna cholera.
Obawialiśmy się, że może się to odbić na formie naszych reprezentantów zwłaszcza, że temperatura w cieniu wynosiła 32°C.
W pierwszej kolejności opiszę kulturystykę juniorek.
W tej kategorii zobaczyliśmy 6 dziewczyn, które niestety, przykro mi to pisać, nie miały nic wspólnego z kulturystyką.
Trzy medalowe miejsca przypadły w udziale zawodniczkom z Rumunii, złoto Pall Lianie, srebro Duta Alinie, a brąz Vrabie Dianie. Poza tym Startowały jeszcze zawodniczki z Węgier i z Litwy. Sądzę, że gdybyśmy zaprosili fajne, wysportowane, zgrabne dziewczyny z ogólniaka, to na tych Mistrzostwach zawojowalibyśmy kategorię juniorek w kulturystyce.
Zapraszam, więc do współpracy wszystkie dziewczyny, które chcą być Mistrzyniami w juniorskiej kulturystyce.
W kulturystyce weteranek, jak nigdy, wystąpiło zaledwie 5 zawodniczek. Absolutnie zasłużenie wygrała Rumunka Irina Mutean, wielokrotna Mistrzyni Świata i Europy. Srebrny medal przyznali sędziowie Ekaterinie Synitsynowej z Rosji, a brąz Juditie Palecian, również z Rumunii. Kategoria nieliczna, lecz równa. Miło było popatrzeć na Kulturystki przez duże „K”.
W juniorach, w kategorii lżejszej (do 75 kg) zobaczyliśmy 11 zawodników, świetnie przygotowanych pod względem jakości i wielkości umięśnienia. Absolutnym mistrzem tej kategorii okazał się Litwin, Michaił Motanov, który jednogłośnie wygrał wszystkie rundy. Słowak, Józef Balabas wywalczył srebro, a brąz zdobył Czech, Michał Tosecki.
W kategorii cięższej juniorów (pow. 75 kg) startowało 9 wielkich, bardzo umięśnionych zawodników, wśród nich, dwóch Polaków. Po półfinałach, wydawało się, że niestety, nie zagrają nam Mazurka Dąbrowskiego, ponieważ „turecki” Bułgar, Al-Ahmed Abdel, w porównaniu z resztą zawodników, wydawał się ogromny, świetnie umięśniony, o dobrze wyseparowanych i zdefiniowanych mięśniach. Niestety nie do ogrania…. Ale…do finału Bułgar doszedł z tą samą liczbą punktów (8) co nasz… Szymek Łada!!!
Szymuś, ważący ok. 83 kg, zawodnik o przepięknych proporcjach, na tych zawodach
(a nie jak na poprzednich MŚ) był świetnie przygotowany pod względem jakościowym, Jego postawa przodem to IDEAŁ postawy kulturystycznej. Nasz Szymon w finałach pokonał Cyklopa niczym Goliat. Od początku zawodów wierzyłem, że Szymon Łada wróci z Baia Mare ze złotym medalem. Tak przekonująco o tym mówiłem, że pozostali członkowie drużyny również nie mieli wątpliwości. Srebro zdobył wymieniony „turecki” Bułgar, Abdel Al-Ahmed, a brąz Słowak Martin Mamrilla. Czwarte miejsce wywalczył (choć drżeliśmy czy wejdzie do finału, ale bardzo!!! poprawił formę) Marek Dorosz. Marek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa…
Wracając do Mistrza, przewiduję wielką karierę kulturystyczną Szymonowi Ładzie, ale… wiem, powtarzam się.
Kategorię Overall, w moim przekonaniu niezasłużenie, wygrał Michaił Motanow z Litwy.
W kulturystyce klasycznej juniorów, wystartowało 8 zawodników. Absolutnym Mistrzem, okazał się Akop Szostak, nasz najlepszy klasyk wśród juniorów. Dzięki Akop! Wykonałeś 100% normy. Zawodnik z Rosji Denis Maleev – chłopak, którego najbardziej obawiał się Akop, zdobył srebrny medal, a Słowak Ondrej Milacek, brąz. Z tymi 3 wyróżniającymi się zawodnikami kategoria bardzo wyrównana.
Teraz postaram się Państwu przybliżyć rywalizację europejskich weteranów.
W najlżejszej kategorii najmłodszych weteranów (do 70 kg, 40–49 lat) wystartowało 4 zawodników, wśród nich Polak, Henryk Hryszkiewicz. Bardzo kibicowaliśmy Heniowi, lecz to nie wystarczyło, zwyciężył Włoch, Carlo Capucci, srebro przypadło w udziale Henrykowi Hryszkiewiczowi, a brąz zdobył Rumun Vasile Craciun.
W kategorii do 80 kg weteranów 40–49 lat wystartowało 8 zawodników. Złoto wywalczył Hiszpan Rafael Arana, srebro Holender Paul Lans, a brąz Niemiec Jens Schneider.
Młodsi weterani, ważący do 90 kg zaprezentowali się 11 osobowym składzie.
Świetną walką o pierwsze miejsce popisali się Portugalczyk Jose Camacho Rebolo i Niemiec, o polsko brzmiącym nazwisku Markus Kamiński. Zwyciężył Portugalczyk, Niemiec zdobył srebro, a Włoch Daniele Furiosi – brąz. Ten waleczny zawodnik przegrał półfinały z Czechem Viktorem Hellem (19:15), finałową rundę sylwetkową (2 rundę) zremisował z Czechem i zaledwie dwoma małymi punkcikami wygrał program dowolny.
Zawodnicy, którzy nie zapominają, że runda półfinałowa się W OGÓLE NIE LICZY!!! nie odpuszczają w klasyfikacji zawodników wchodzących do finału i potrafią – jak Furiosi – awansować z 5 miejsca na medalowe – 3. Brawo.
W najcięższej kategorii weteranów młodszych (pow. 90 kg) na tak prestiżowej imprezie mieliśmy swojego reprezentanta, debiutanta Mariusza Grzywacza.
Mariusz przyszedł do wyczynowej kulturystyki z ….zapasów?!! Był wielokrotnym Mistrzem, reprezentantem Polski na olimpiadzie, długoletnim wyczynowym zawodnikiem. Nie mogąc bezczynnie usiedzieć na „sportowej, wyczynowej emeryturze”, postanowił ćwiczyć na siłowni. A jak na prawdziwego sportowca przystało, nie bardzo zadowalało go rekreacyjne uprawianie tego sportu. No i został ZAWODNIKIEM. Witamy Mariusz w Wielkiej Rodzinie Kulturystycznej IFBB. Mariusz planował swój start na ME w kategorii do 90 kg. Po analizie „nazwisk” startujących w 90, wspólnie postanowiliśmy, że Mariusz powalczy z najcięższymi zawodnikami, ale niestety, nie udało się nawiązać walki. Na MŚ w Białymstoku będzie o wiele lepiej. Obiecuję.
Ukraiński trener kadry Vadym Mytryushyn był poza zasięgiem zawodników w tej kategorii.
Pięknie, proporcjonalnie umięśniony, z głęboką separacją i skrajną definicją nie dawał żadnych szans przeciwnikom. Hiszpan Juan Sanz był drugi, a trzeci Niemiec Harald Selsam.
W kategorii do 80 kg, weteranów średnich wiekiem (50–59 lat) wystartowało 11 zawodników. Kategorię zdominował Niemiec Zenk Werner, jednogłośnie wygrywając wszystkie 3 rundy. Włoch z teamu „B”, Paolo Mari wygrał srebro, a drugi Włoch z teamu „A”, brąz.
W cięższej kategorii – powyżej 80 kg, wystartowało tylko 6 zawodników, ale jakich... Zdecydowanie w oczach sędziów zwyciężył Rosjanin Aleksander Alekseev, wielki, toporny, klockowaty zawodnik. Olbrzymie umięśnienie i niezła separacja ukryły nieładną według mnie sylwetkę i brak definicji. Moim absolutnym faworytem w tej kategorii (a nawet w Overall) był Austriak Wolfgang Schober. Wolfgang jest austriackim sędzią, wielokrotnie razem sędziowaliśmy zawody, zawsze kompetentny, skrupulatny i uczciwy.
Po paru latach zaprzyjaźniliśmy się, być może dlatego tak mu kibicowałem… Wolfganga sylwetka i line up są WYJĄTKOWE!!! Oczywiście, że ma braki (np. tył pleców), ale obserwując i go we wszystkich 7 pozach w porównaniach, nie widziałem w tej kategorii przeciwnika dla Niego. No cóż, sędziowie widzieli inaczej. Oceńcie sami (oglądając uważnie zdjęcia).
Włoch Antonio Vergiani wywalczył brąz.
W kategorii powyżej 60 lat zaprezentowało nam swoje sylwetki 5 zawodników.
Najlepszym okazał się Litwin Vladimir Uljanov, srebro wywalczył Niemiec Adolf Hopf, a brąz Rumun Eugen Kantor. Nasz zawodnik, Jan Olejko, zajął 4 miejsce. Pan Janek niesłusznie doszukuje się krzywdzących ocen u sędziów. Niestety, na zawodach w kulturystyce trzeba optymalnie przygotować ciało do pokazywania, odtłuścić, nie żałować smaru barwiącego skórę, no i oczywiście nie można sobie pozwolić na błędy w pozowaniu. Pan Janek, jeśli zechce będzie medalistą ME i MŚ!!! Jeżeli jednak dalej będzie stosował błędną dietę i trening, to… potrwa to jeszcze jakiś czas.
Overall weteranów wygrał Arana Rafael z Hiszpanii.
W kategorii kulturystyki klasycznej weteranów, po raz pierwszy rozgrywanej na Mistrzostwach Europy weteranów, na scenie zobaczyliśmy 5 zawodników. Wygrał Serb Goran Ilic, srebro wywalczył Czech Frantisek Dawid, a brąz Czech z teamu „B”, Bohumil Tichacek. Kategoria nieładna, zgromadziła w moim przekonaniu najsłabszych zawodników startujących w weteranach.
Ogólnie były to jedne z lepszych zawodów, pod względem organizacyjnym (oprócz tej nieklimatyzowanej hali), zawodnicy byli dobrze przygotowani i często w rozmowach potwierdzali chęć startu w organizowanych jesienią w Polsce Mistrzostw Świata Juniorów i Weteranów.