Pozwolę sobie przypomnieć czytelnikom, jak doszło do wyboru reprezentacji i jakie były oczekiwania względem naszych zawodników. Eliminacje do ME zostały przeprowadzone na MP w Ostrołęce. Po tych zmaganiach trener Bogdan Szczotka wybrał reprezentację, która mogłą nawiązać walkę w finale z zawodnikami europejskimi. Wybór trenera wywołał wiele krytycznych uwag, także ze strony samych zawodników. Pojawiły się głosy, że jest to zapasowy „garnitur” kadry, więc nie powinniśmy oczekiwać sukcesów, a dopiero w przyszłym roku zobaczymy gwiazdy kulturystyczne w reprezentacji Polski. Nam sędziom, trenerom i działaczom było bardzo przykro słuchać tych opinii, ponieważ wierzyliśmy w perfekcyjny tok przygotowań wybranych zawodników i wiedzieliśmy, że apogeum formy nastapi w Nowym Sadzie. Przejdę w tym momencie do oceny poszczególnych zawodników w konkurencjach wagowych rozegranych ME. Skoncentruję się na pierwszych trójkach, na naszych zawodnikach oraz na „wyjątkach”.
Cały artykuł można przeczytać w lipcowo - sierpniowym "Muscular Development"