Już po raz 23 w Słupsku kulturyści stanęli do rywalizacji. Zawody stały się stałym elementem wiosennego kalendarza imprez. Jak co roku, organizacji podjął się prezes Pomorskiego Związku Kulturystyki i Fitness, Bogdan Kaszuba - doświadczony sędzia klasy międzynarodowej.
Kulturyści rywalizowali w kulturystyce klasycznej w kategorii OPEN i kulturystyce tzw. „ekstremalnej”, w czterech kategoriach wagowych.
Zawodnicy w kulturystyce klasycznej zaprezentowali naprawdę wysoki poziom. Nikogo
to nie dziwi, ponieważ w szeregach klasyków stają coraz lepiej przygotowani zawodnicy. 1. miejsce zajął zeszłoroczny mistrz Europy – Marcin Łopucki. Srebro wywalczył Michał Krajewski, zawodnik o pięknych proporcjach, który reprezentował nas
w zeszłym roku na ME. Na 3. miejscu uplasował się Cezary Mętrkiewicz, debiutant
z 2007 roku, który rozpoczynał swoją karierę w kulturystyce ekstremalnej.
Kategoria 70 kg była słabo obsadzona. Wygrał ją Karol Cieślak, prezentujący najbardziej pełne i jakościowo przygotowane mięśnie spośród wszystkich rywali.
Swego rodzaju sensacją zawodów było pojawienie się, po kilku latach przerwy, Piotra Tomasika w kategorii 80 kg. Piotr zaprezentował bardzo dobrą formę, której szczyt zapewne nastąpi na tegorocznych MP w Ostrołęce. Tomasz Pabiniak, zawodnik o pięknych proporcjach, nie miał szans w starciu z pełnym umięśnieniem Tomka.
W kategorii do 90 kg królował Fullblown, czyli Piotr Ligus, który wykonał świetny program dowolny, można powiedzieć „na bajerze”. Widać, że dla obu Piotrów – Ligusa
i Tomasika, docelowymi zawodami są MP, przed którymi dokonają jeszcze „jakościowego szlifu umięśnienia”.
Cały artykuł można przeczytać w czerwcowym "Muscular Development"