Za nami prawdziwe kulturystyczne święto w Madrycie! Po raz pierwszy na Starym Kontynencie rozegrano zawody Arnold Classic Europe oraz Arnold Amatorów. Zawodom towarzyszyły wielkie targi branży suplementacyjnej i fitness, a wśród firm wystawiających swoje stoiska było również Fitness Authority.
Podczas rywalizacji zawodowców, na scenie zobaczyliśmy kilku przedstawicieli z samej czołówki IFBB Pro – Dextera Jacksona, Ronny’ego Rockela, Victora Martineza. Właśnie tego ostatniego sędziowie ocenili najlepiej, przyznając mu pierwsze miejsce. To pierwsze zwycięstwo Victora od 2007 roku, gdy tryumfował na zawodach Arnold Classic!
Zdaniem obserwatorów Vic całkowicie zasłużenie wygrał zawody. Miał argumenty nie do odparcia – najszerszy tyłem oraz bicepsy tyłem. Także bicepsy przodem i najszerszy przodem były niczego sobie. Z przodu był bardzo ostry, a plecy to niemal ideał (da się jeszcze co nieco poprawić). Victor prosto z Olympii w Vegas poleciał do Nowego Jorku, a stamtąd na zawody Sheru Classic do Indii. Potem kilka dni spędził w Nowy Jorku, po czym w środku tygodnia poleciał do Teksasu na gościnne pozowanie. Następnie znów kilka dni w Nowym Jorku, lot do Hiszpanii i kolejny start. Vic musiał być nieźle zmęczony, ale trzymał dietę. Opłacało się, zwyciężył pierwsze w historii zawody Arnold Classic Europe. Kolejny udany powrót!
Więcej w listopadowym wydaniu Muscular Development