UWAGA!!!

 

Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.

 

Facebook

Subskrybuj RSS

Doping

drukuj Polec Znajomemu

Ekstremalne budowanie mięśni - wrzesień 2009

data: 19.08.2009

Kulturyści muszą bardzo ciężko pracować na sukces, jednak najważniejsze w tym wszystkim jest zachowanie odpowiedniej równowagi. Jeśli wysiłek jest zbyt duży, zaczyna działać znane w ekonomii prawo malejących dochodów. Intensywny trening, choć szalenie ważny dla przyrostów masy, połączony z wysoką częstotliwością często prowadzi do przetrenowania. W stanie tym pojawiają się okresy treningów o niższej intensywności i mniejszej produktywności, które z kolei zatrzymują wzrost mięśni, a nawet powodują spadek ich masy. W najgorszym wypadku prowadzić mogą do kontuzji.

 

Kulturyści szukają wszelkich sposobów, aby każda kolejna sesja treningowa była bardziej intensywna, konsekwentna i produktywna. To właśnie dlatego nadużywanie sterydów anabolicznych, hormonu wzrostu i innych środków dopingujących jest w tym sporcie tak powszechne. Leki sprawiają, że regeneracja między treningami jest znacznie wydajniejsza, dzięki czemu sportowiec jest w stanie pracować ciężej bez ryzyka wycieńczenia organizmu.

 

Środki dopingujące zmieniają miesiące treningu w tygodnie. W rzeczywistości, jeśli są przyjmowane wystarczająco długo, lata mogą zmienić się w miesiące.

 

Kulturyści i inni sportowcy pogrążają się w poszukiwaniach coraz bardziej ryzykownych metod na skrócenie regeneracji, na dalszy plan spychając sprawy podstawowych procesów zachodzących na poziomie komórkowym. Używając wyszukanego słownictwa, w odpowiedzi na ciężki trening mięśnie ulegają rozkładowi na poziomie molekularnym, zapoczątkowany zostaje proces utleniania i pojawiają się wolne rodniki. Proces oksydacji polega na: „utlenianiu i produkcji wolnych rodników, powodujących uszkodzenia DNA i niszczenie komórek”. Aby w pełni zrozumieć nie tylko sam proces, ale również to jak z nim walczyć i jak poprawić hipertrofię mięśni, potrzebna będzie krótka „powtórka z nauki”.

 

Człowiek potrzebuje do życia tlenu. Jednak podobnie jak w przypadku rdzewienia gwoździa, tlen wpływa również niekorzystnie na ludzki organizm. Mówiąc prostym językiem, cząsteczki tlenu, od których jesteśmy tak bardzo zależni, ulegają z czasem rozkładowi. Rezultatem jest coś, co nazywamy niestabilnym i wysoce niebezpiecznym „oksydantem”. Cząsteczka taka szuka sposobu na zneutralizowanie się poprzez usunięcie elektronów z otaczających ją komórek. Problem w tym, że gdy tlen wyciągnie z nich elektrony, powstają tzw. wolne rodniki (to jeszcze jedna nazwa dla samotnego elektronu, krążącego po ciele w celu przedłużenia i rozprzestrzenienia zniszczeń). Chodzi o to, że gdy już elektron zostanie wyciągnięty z komórki, staje się ona niestabilna. Rozpada się, produkując więcej wolnych rodników, które uszkadzają kolejne komórki i tym sposobem otrzymujemy lawinę zniszczenia.

 

Wywołane procesami utleniania uszkodzenia po intensywnym treningu skutkują pojawieniem się silnych symptomów, np. zakwasów i zmęczenia. I tak na drodze kolejnych treningów staje widmo długotrwałej regeneracji. Innymi słowy, jeśli ćwiczysz klatkę raz w tygodniu, daje to tylko cztery treningi miesięcznie. Patrząc na to z szerszej perspektywy, otrzymujemy jedynie 48 treningów klatki w roku. Przyjmując, że jesteś rozsądny i że chcesz uniknąć przetrenowania, w momencie pojawienia się dużych zakwasów po intensywnej sesji treningowej robisz sobie dodatkowy tydzień przerwy raz w miesiącu. Prowadzi to do zredukowania liczby treningów klatki do trzech miesięcznie, a to 25% mniej w skali całego roku!

 

Cały artykuł można przeczytać w wrześniowym "Muscular Development"

 

 

 

 

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages