Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.
Fani Doktora Anabolika, zaczynamy! Weźcie głęboki oddech i zasiądźcie na krańcu fotela – niebawem miną dwa lata od kiedy powstała ta rubryka! Obecnie zajmuję się zdrowiem ponad 300 pacjentów/ciężarowców. Wow! Czasem mi się śni, że jestem na wielkim parkingu z nimi wszystkimi (+300 wspaniałych facetów), a ja tylko stoję, patrząc na nich z uśmiechem na twarzy. Ta moc mnie rozwala! Chciałem im wszystkim podziękować, a także wam, fanom Doktora Anabolika, za możliwość dzielenia się moją wiedzą z braćmi i siostrami w żelazie.
Przez ostatnie lata wiele się nauczyłem. W moim fachu edukacja nie ma końca i im więcej pacjentów mnie odwiedza, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak pouczającą nauką jest medycyna. Jednocześnie potrafię odróżnić rzeczy ważne od tych nieistotnych, a w mojej profesji bierzemy odpowiedzialność za życie i śmierć. Proszę, potraktujcie ten artykuł poważnie, może ocalić wam życie!
Wiele miesięcy temu pisałem o błędach medycznych, których należy unikać w trakcie zażywania sterydów anabolicznych. Artykuł spotkał się z dużym odzewem i czytelnicy prosili, bym powtórnie poruszył tę kwestię. No to jedziemy. Moje typowe ględzenie oszczędzę sobie na inne wydanie. Dziś musimy się skupić – w moim gabinecie ostatnio widziałem sporo niezłego gówna.
Zacznijmy od przypadku, który kompletnie mnie rozwalił. Jakieś dziewięć miesięcy temu przyszedł do mnie 39-letni facet, który od 12 lat pakuje w siebie sterydy. Gościu był naprawdę mutantem. U szczytu kariery, jakoś w wieku 33 lat, ważył 117 kg przy wzroście 175 cm – pocięty na maksa! Jak wielu rasowych Amerykanów prawie dorobił się karty zawodowca, ale pewnego dnia miał dość. W ostatnich ze swoich zawodów zajął marną pozycję i dał sobie spokój. W ciągu jednego dnia spakował się, wyjechał… i tyle go widziano!
Więcej w październikowym wydaniu Muscular Development