UWAGA!!!

 

Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.

 

Facebook

Subskrybuj RSS

Doping

drukuj Polec Znajomemu

Siła androgenów - luty 2011

data: 19.01.2011

Świat androgenów i mięśni jest tak fajny, jak dobra miętówka w gorący dzień w Kentucky. Nasza wiedza zmienia się w takim tempie, że próby bycia na bieżąco ze wszystkim przypominają próbę ścigania się z Usainem Boltem. Ale nie bójcie się. Moja misja polega na tym, byście wiedzieli o wszystkim co ciekawe, bez ślęczenia nad nudnymi raportami naukowymi, napisanymi nieprzystępnym, jajogłowym językiem. W mojej rubryce znajdziecie kilka ciekawych kawałków do podzielenia się z partnerem treningowym.

 

Tniemy kalorie? Lepiej nie

Obcięcie ilości spożywanych kalorii wydłuża życie. Cóż, przynajmniej szczurom, myszom i drożdżom. Moim zdaniem, w przypadku ludzi jest tak, że tnąc kalorie, tylko nam się wydaje, że żyjemy dłużej, bo nasze życie zmienia się w straszliwie rozciągniętą tęsknotę za wielkim, tłustym stekiem polanym masełkiem czosnkowym, podanym z górą smażonego ryżu, dwoma lampkami czerwonego wina i popchniętego plackiem cytrynowym. 

Mam dla was naprawdę smakowity kąsek. Grupa jajogłowych założyła sobie, że obniżenie kalorii (dalej jako: OK) może prowadzić do zmian poziomów pewnych hormonów. Zwrócono też uwagę na skalę tej obniżki i faktycznie otrzymano wyniki zależne od stopnia OK. Tak więc, dorosłe szczury zostały poddane jednemu z pięciu reżimów dietetycznych: kontrolny (0% OK), 12,5% OK, 25% OK, 37,5% OK oraz 50% OK. Po trzech tygodniach takiej diety szczury przeszły proces dekapitacji (tak jest, niestety urżnięto im łebki) i nie muszę chyba mówić, że odkryto coś ciekawego.

            Zastosowanie OK doprowadziło do zwiększenia ilości kortykosterydów we krwi, w sposób zależny od stopnia OK. Podobna zależność została stwierdzona w przypadku testosteronu. Im większa redukcja kalorii, tym niższy poziom testosteronu. Tak więc, jeśli zmniejszymy szczurom ilość kalorii spożywanych w diecie, to nie tylko będą się stresować, ale też spadnie im poziom testosteronu. A jeśli dłuższe życie ma dla mnie oznaczać frustrację wywołaną niemożnością zjedzenia tego czego chcę i ujemnym popędem seksualnym, to ja dziękuję, nie skorzystam.

 

Testosteron służy starszym

Przez sześć miesięcy 274 pacjentów w wieku powyżej 65 lat otrzymywało 50 mg testosteronu (T) dziennie. Podawano go w postaci transdermalnej lub formie żelu z placebo. W grupie stosującej testosteron stwierdzono średni przyrost suchej masy mięśniowej o 1,08 kg oraz spadek masy tłuszczowej o 0,9 kg. U mężczyzn starszych i słabszych stwierdzono znaczącą poprawę funkcjonowania organizmu. Po zastosowaniu kuracji testosteronem, problemy somatyczne oraz seksualne zaczęły się cofać, tak więc można stwierdzić, że kuracja u mężczyzn starszych i słabowitych, mających poziom testosteronu w dolnych granicach normy może zapobiegać związanej z wiekiem utracie siły mięśni w kończynach dolnych oraz poprawiać skład ciała, jakość życia i funkcjonowanie organizmu. Na co więc czekasz, dziadku? Najwyraźniej stosowanie testosteronu w zaawansowanym wieku niesie ze sobą wiele korzyści przy minimalnych efektach negatywnych.

 

Metale i testosteron

Kto powiedział, że metale szkodzą? W badaniu, o którym teraz napiszę, badano poziom testosteronu w czterech różnych okresach: przed rozpoczęciem suplementacji magnezem w stanie spoczynku i po wysiłku, a także w trakcie suplementacji w stanie spoczynku i po wysiłku. W badaniu uczestniczyły trzy grupy: grupa 1 – kontrolna, prowadząca siedzący tryb życia, której członkowie otrzymywali po 10 mg magnezu na kilogram masy ciała, grupa 2 – osoby ćwiczące taekwondo, trenujące 90–120 minut dziennie, które także otrzymywały 10 mg magnezu na kilogram masy ciała i grupa 3 – osoby ćwiczące taekwondo, trenujące 90–120 minut dziennie, które nie otrzymywały magnezu.

Poziom wolnego testosteronu po wysiłku był wyższy zarówno w grupie z suplementacją magnezem, jak i bez niej, w porównaniu do poziomu w obu grupach w stanie spoczynku. Poziom testosteronu był też wyższy w grupach ćwiczących niż w grupie kontrolnej. Podobne zależności zostały stwierdzone, jeśli chodzi o testosteron całkowity. Tak więc suplementacja magnezem podnosi poziom wolnego i całkowitego testosteronu u osób ćwiczących oraz u osób prowadzących siedzący tryb życia. Dzienne zapotrzebowanie ludzkiego organizmu na magnez wynosi 320–420 mg (jest wyższe u mężczyzn). Najlepszymi naturalnymi źródłami magnezu są ryby, owoce oraz zboża (na przykład otręby owsiane).

 

Tłusty brzuch = niski testosteron

Stwierdzono, że poziom wolnego testosteronu poniżej normy występuje u 40% otyłych mężczyzn nie chorujących na cukrzycę oraz u 50% otyłych mężczyzn ze zdiagnozowaną cukrzycą, są to osoby w wieku 45 lat lub więcej. Ze względu na swe częste występowanie, otyłość jest schorzeniem najczęściej wiązanym z obniżonym poziomem testosteronu, występującym poniżej normy. Jeśli nie uważacie, że to dobry powód do zrzucenia kilogramów, to nie widzę dla was ratunku.

 

Katechiny

Katechiny są znane ze swego działania przeciwzapalnego i przeciwrakotwórczego, są też doskonałym przeciwutleniaczem, chronią przed promieniowaniem ultrafioletowym, obniżają ciśnienie krwi oraz poziom glukozy i cholesterolu. Wiem, wiem, to samo zdrowie. A jaki mają wpływ na naszą gospodarkę hormonalną? W niedawno opublikowanym badaniu przeprowadzonym na szczurach sprawdzano wpływ katechin na wydzielanie testosteronu w komórkach Leydiga. Badania przeprowadzono zarówno in vivo (na żywych szczurach), jak i in vitro (w próbówkach). Katechiny podnosiły poziom testosteronu we krwi żywych szczurów płci męskiej. W próbówkach, niskie stężenie katechin wywoływało uwalnianie pod wpływem gonadoliberyny hormonu luteinizującego z przysadki oraz uwalnianie testosteronu z komórek Leydiga, wywołane przez gonadotropinę kosmówkową u szczurów płci męskiej. Więc jak? Jeszcze zielonej herbatki?

 

SARMs

Na pewno słyszeliście o SARMs-ach: selektywnych modulatorach receptorów androgennych. Te leki nowej generacji mogą być stosowane przy schorzeniach związanych z utratą masy kostnej i mięśniowej. Nie wywołują efektów ubocznych, charakterystycznych dla tradycyjnych androgenów. Ale ostatnio odkryto, że SARM-sy zwiększają popęd seksualny u szczurzych samic pozbawionych jajników, i to z siłą i efektywnością porównywalną do propionatu testosteronu. Wydaje się więc, że SARM-sy będzie można stosować przy leczeniu zaburzeń popędu płciowego. Bardzo interesujące. To znaczy, że możesz przestać podawać teścia swojej niechętnej dziewczynie. No chyba, że lubisz panny z wąsikiem. Gdyby tylko SARM-sy dało się kupić w sklepie z suplami…

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages